W październiku PGE Spójnia rozegra wszystkie cztery ligowe mecze w Stargardzie. Czy Biało-Bordowi wykorzystają ten atut i po sześciu kolejkach będą niepokonani? Droga do tego daleka, bo do hali OSiR przyjadą mocne ekipy. To jednak koszykarze prowadzeni przez trenera Sebastiana Machowskiego świetnie rozpoczęli sezon 2023/2024.
Po dwóch kolejkach PGE Spójnia jest wiceliderem tabeli. Lepszy o dwa małe punkty po wysokim zwycięstwie w Łańcucie jest Anwil Włocławek. Łącznie sześć drużyn jest niepokonanych, ale w najbliższym czasie się to zmieni, bo w niedzielę Anwil podejmie MKS Dąbrowa Górnicza, a w środę odbędą się zaległe derby Legii z Dzikami i również jedna z warszawskich ekip przegra.
Ostrowianie zaczęli sezon od szokującej porażki 65:86 w Warszawie z Dzikami. Odpowiedź była jednak imponująca — zwycięstwo aż 106:77 z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk. W tym meczu Arged BM Stal trafiła 17/41 "trójek". Dla porównania PGE Spójnia w dwóch spotkaniach miała w tym elemencie łącznie 16/48.
Trener Andrzej Urban zbudował mocny zespół. Przede wszystkim zatrzymał koszykarzy, którzy w ostatnim sezonie zdobyli brązowy medal. Nowymi postaciami są Polacy David Brembly, Michał Chyliński i Wiktor Sewioł oraz Amerykanin Rodney Chatman i Litwin Arunas Mikalauskas. Do Arged BM Stali trafił również Krzysztof Sulima. Były podkoszowy PGE Spójni jednak jeszcze nie zagrał w nowym sezonie po kontuzji, której doznał, grając dla stargardzkiej drużyny.
PGE Spójnia Stargard ma lidera klasyfikacji strzelców Orlen Basket Ligi. Devon Daniels IV w dwóch meczach zdobył łącznie 53 punkty. Drugi w tej klasyfikacji Zac Cuthbertson z Kinga Szczecin ma o 11 "oczek" mniej. Amerykanin z PGE Spójni trafił 18/26 prób za dwa i 5/12 za trzy punkty. Devon Daniels IV dwa razy był wybierany do piątki tygodnia. MVP jednak nie został, a ten tytuł otrzymali Jabril Durham z Polskiego Cukru Startu Lublin oraz Damian Kulig z Arged BM Stali.
Połowę rzutów z dystansu (3/6) trafił Benjamin Simons. Zaskakująco skuteczny w porównaniu z poprzednim sezonem jest Adam Brenk (3/5). Kilku innych koszykarzy ma jeszcze sporo miejsca na poprawę, bo Karol Gruszecki, Stephen Brown Jr. i Sebastian Kowalczyk trafili łącznie 3/19 prób. Znając ich możliwośc,i w kolejnych tygodniach po prostu musi być zdecydowanie lepiej.
Przed najbliższą rywalizacją trudno choćby nie wspomnieć o tym, co działo się w poprzednim sezonie. W Stargardzie Arged BM Stal odrobiła 22 punkty i po emocjonującej końcówce wygrała 91:89. W Ostrowie Wielkopolskim PGE Spójnia odgryzła się rywalom, zwyciężając 85:80. Po meczu najwięcej jednak pisało się o potencjalnym walkowerze, który groził stargardzkiej drużynie. Sytuacja z Oliwerem Korolczukiem, który ze względów zdrowotnych musiał udać się do szpitala i opuścił halę kilka minut przed meczem, najprawdopodobniej przyczyniła się jednak do istotnej dla klubów zmiany przepisów.
Od obecnego sezonu nadal jest limit dla zagranicznych graczy (maksymalnie pięciu lub sześciu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty do PLK), ale nie ma już konieczności wpisywania sześciu lub siedmiu polskich koszykarzy do meczowego składu. Z tego w Słupsku i Gdyni korzystała PGE Spójnia, która jechała w dziesięciu - po pięciu polskich i zagranicznych graczy.
Do ciekawej sytuacji doszło też po sezonie 2022/2023. Arged BM Stal zdobyła brązowy medal, ale klub zdecydował, że nie skorzysta z prawa występów w europejskich pucharach. Dzięki temu czwarta w tabeli Legia Warszawa trafiła do eliminacji Ligi Mistrzów, z których jak się później okazało, spadła do fazy grupowej FIBA Europe Cup. Skorzystała też piąta drużyna ostatniego sezonu. PGE Spójnia od lipca była pewna, że zagra w fazie grupowej FEC.
PGE Spójnia Stargard - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski / sobota 07.10.2023 godz. 17:30.
Materiał sponsorowany