Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Błękitni Stargard zamknęli kolejny rozdział. Dramatyczny mecz na pożegnanie

Dodano: 3 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

W czerwcu opuścili szczebel centralny, a w środę pożegnali się z Fortuna Pucharem Polski.

Błękitni Stargard zamknęli kolejny rozdział. Dramatyczny mecz na pożegnanie

Dzięki grze w II lidze Błękitni Stargard regularnie brali udział w rywalizacji o krajowe trofeum. Najlepiej poszło im na początek, gdy w sezonie 2014/2015 dotarli aż do półfinału. Później jeszcze tylko raz w sezonie 2019/2020 awansowali do 1/8 finału po drodze eliminując Wisłę Kraków.

Tradycyjnie spadkowicz z eWinner II ligi w kolejnym sezonie bierze udział w rundzie wstępnej Fortuna Pucharu Polski. Na tym jednak przygoda Błękitnych z tymi rozgrywkami się skończyła. Żeby wrócić tam w kolejnym sezonie, stargardzianie musieliby wygrać puchar Polski na szczeblu regionalnym, co przed awansem do II ligi wielokrotnie im się nie udawało.

W środowym pojedynku Błękitni przegrali na wyjeździe z Sokołem Ostróda 2:4. Gospodarze zaatakowali od 1. minuty, ale strzał Patryka Skóreckiego z trudem obronił Dominik Sasiak. Po rzucie rożnym Błękitni wyprowadzili błyskawiczną i co najważniejsze skuteczną kontrę. Konrad Prawucki ruszył z piłką od połowy boiska i zdecydował się na strzał z 18 metrów, po którym futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Sokół jeszcze w pierwszym kwadransie miał dwie groźne sytuacje (poprzeczka i interwencja stargardzkiego golkipera). W pierwszej połowie gospodarze oddali osiem strzałów, ale tylko trzy celne. Uderzenie Konrada Prawuckiego było natomiast jedynym celnym w wykonaniu naszej drużyny.

Błękitni przez niemal całą drugą połowę oraz dogrywkę grali z przewagą zawodnika, bo w 47. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Jakub Chojnowski. Z tej perspektywy to, co się później działo nie przynosi chwały stargardzkim piłkarzom. W 52. minucie Krystian Faltyński zgrał głową do Patryka Skóreckiego, który wbiegł w pole karne i płaskim strzałem doprowadził do remisu. Warto przypomnieć, że Skórecki kilka lat temu występował w Błękitnych, a do Sokoła trafił chwilę przed startem obecnego sezonu.

Druga połowa to kanonada strzałów w wykonaniu Błękitnych. Sytuację sam na sam z golkiperem gospodarzy zmarnował jednak Damian Niedojad, a w 63. minucie z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. W 76. minucie po prostopadłym podaniu od Jakuba Świdra sytuację sam na sam wykorzystał Dominik Lis. Miejscowi kibice domagali się "spalonego", ale sędzia uznał gola.

Błękitni odzyskali prowadzenie i powinni je utrzymać do końca. Nic z tego. W 87. minucie z ośmiu metrów kontratak wykończył Sebastian Rugowski. W ten sposób doprowadził do dogrywki i rozpoczął kompletowanie hat-tricka. W pierwszej części dodatkowego czasu przymierzył jeszcze dwa razy - w 92. i 104. minucie zapewniając gospodarzom awans do kolejnej rundy.

- Spotkanie nam się ułożyło znakomicie. W 2. minucie zdobywamy bramkę po pięknym strzale Konrada Prawuckiego. Przez dłuższy czas utrzymujemy wynik. Po naszym błędzie, bo mamy rzut wolny tracimy bramkę na 1:1. Próbujemy od tyłu rozgrywać, błąd indywidualny. W 86. minucie przy prowadzeniu 2:1 mamy rzut rożny i Sokół wychodzi z kontrą. Musimy na ich połowie zatrzymać to faulem taktycznym. Tracimy bramkę na 2:2. Szkoda. Mieliśmy swoje sytuacje, ale rywale byli bardziej konsekwentni. Na pewno różnicę zrobili zawodnicy, którzy w drugiej połowie weszli w Sokole. Graliśmy z przewagą zawodnika i tak naprawdę nie było tego widać - podsumował środowy mecz w rozmowie z Sokół OstródaTV trener Maciej Sayed.

Szkoleniowiec Błękitnych został również zapytany, czy jego zespół już w pierwszym sezonie po spadku będzie chciał wrócić na szczebel centralny? - Drużyna jest w przebudowie. W pierwszym składzie wyszło czterech młodzieżowców. Na ławce chyba tylko jeden zawodnik nie był młodzieżowcem. Spokojnie podchodzimy do ligi. Nie ukrywamy, że chcemy uzyskać lokatę w górnej części tabeli, ale przebudowujemy się - przyznał trener, dla którego był to oficjalny debiut w roli pierwszego szkoleniowca Błękitnych Stargard.

Sokół Ostróda - Błękitni Stargard 4:2 (0:1, 2:2, 4:2)
0:1 - Konrad Prawucki 2'
1:1 - Patryk Skórecki 52'
1:2 - Dominik Lis 76'
2:2 - Sebastian Rugowski 87'
3:2 - Sebastian Rugowski 92'
4:2 - Sebastian Rugowski - 104'

 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja