Przyniosło one ze sobą spore konsekwencje.

Ten rok obfituje w wydarzenia, które wcześniej nie miały miejsca. 30 października rząd zdecydował o zamknięciu cmentarzy w dniach 31 października oraz 1 i 2 listopada. Mieszkańcy całego kraju nie mogli w najważniejszym święcie w roku odwiedzić swoich bliskich. Rządzący obawiali się, że tłumy na cmentarzach mogłyby sprzyjać rozwojowi epidemii koronawirusa.

Zamknięcie bram cmentarnych odczuli nie tylko bliscy zmarłych, ale również sprzedawcy zniczy i kwiatów. Z dnia na dzień pozbawiono ich zarobku, na który przygotowywali się cały rok. Prezydent Stargardu Rafał Zając podjął decyzję, że ludzie handlujący zniczami i kwiatami w pobliżu cmentarzy przy ul. Kościuszki, na Giżynku i w Kluczewie będą mogli to robić od wtorku, 3 listopada, aż do niedzieli, 8 listopada, ponosząc tylko 50 proc. ustalonej wcześniej opłaty.

W niedzielę rząd poinformował, że sprzedawcy chryzantem otrzymają rekompensaty. Za sztukę chryzantemy doniczkowej sprzedawca otrzyma 20 złotych, a sztuka chryzantemy ciętej została wyceniona na 3 zł. Pieniądze poszkodowanym wypłaci Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie zostało opublikowane w poniedziałek późnym wieczorem.

Rekompensaty otrzymają ci przedsiębiorcy, którzy posiadają co najmniej 50 sztuk chryzantem doniczkowych w fazie pełnej dojrzałości, które były przeznaczone na sprzedaż. Liczba chryzantem ciętych musi osiągnąć co najmniej 200 sztuk. Wsparcie finansowe będzie udzielone podmiotom, które są mikroprzedsiębiorstwem, małym lub średnim przedsiębiorstwem, któremu zagraża utrata płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi epidemią Covid-19. Aby otrzymać pieniądze, należy do piątku, 6 listopada, należy złożyć odpowiedni wniosek do kierownika biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.