Koncert otworzył kierownik orkiestry Grzegorz Konopczyński przypominając, że koncert z okazji 11 listopada jest drugim koncertem Orkiestry Camerata Stargard, w trzecim sezonie jej działalności.
W tym sezonie zostały zaplanowane jeszcze koncerty: 26 stycznia, 22 marca, 17 maja w gościnnych murach Kolegiaty NMP oraz plenerowy Koncert Prezydencki 21 czerwca, w czasie obchodów Dni Stargardu.
Niespodzianką dla stargardzkich melomanów będzie dodatkowy koncert przedświąteczny, przygotowywany na 21 grudnia.
Na listopadowy koncert został przygotowany wspaniały program, złożony z kompozycji Polaków: Stanisława Moniuszki na zakończenie Roku Moniuszkowskiego ogłoszonego z okazji 200 rocznicy urodzin kompozytora, Wojciecha Kilara, Krzesimira Dębskiego i Fryderyka Chopina.
W programie znalazł się również wyjątkowy koncert autorstwa Maxa Brucha, Niemca którego związki z Polską Grzegorz Konopczyński powołał jako usprawiedliwienie jego obecności w tym koncercie. Faktycznie, w latach 1883 – 1891 Bruch kierował orkiestrą w Breslau, dzisiejszym Wrocławiu, a zaraz po tym kształcił polskiego kompozytora Feliksa Nowowiejskiego w Królewskiej Akademii Sztuki.
Kolejne utwory w koncercie zapowiadał krótko dyrygent Szymon Wyrzykowski. Pierwszy z utworów wykonanych w tym koncercie to Uwertura do opery „Halka” Stanisława Moniuszki z dwuaktowej, tzw. wileńskiej wersji tej opery. Jak mówił Szymon Wyrzykowski, Stanisław Moniuszko nie jest docenianym kompozytorem, podkreślał że warto wsłuchać się w ten utwór i porównać z utworami innych współczesnych mu kompozytorów, choćby prezentowanego w tym samym koncercie Maxa Brucha lub Felixa Mendelssohna.
Tuż po Uwerturze najsłynniejszej polskiej opery publiczność miała okazję wysłuchać wyjątkowego Koncertu podwójnego na klarnet, altówkę i orkiestrę Maxa Brucha. Kompozytor, znany z koncertów skrzypcowych, napisał ten utwór specjalnie dla swojego syna, który był klarnecistą.
Kolejnym utworem był „Taniec sudecki” Krzesimira Dębskiego. Szymon Wyrzykowski we wprowadzeniu do tej miniatury muzycznej mówił, że kompozytor rozpisał partyturę na klarnet, orkiestrę i chór, ale z chórem chyba jeszcze ten utwór nie doczekał się wykonania.
Stargardzkie wykonanie tej kompozycji też nie było dokładnie zgodne z zamysłem kompozytora, gdyż solista Jakub Drygas miał swoje autorskie pomysły na interpretację „Tańca sudeckiego”.
W tym utworze debiutował, w sekcji perkusyjnej Orkiestry Camerata Stargard Wojciech Gurak, uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Stargardzie.
Ewa Guzowska altowiolistka z Poznania zagrała z towarzyszeniem orkiestry „Preludium Deszczowe” Fryderyka Chopina. Utwór napisany na fortepian, opracował na altówkę i orkiestrę Szymon Wyrzykowski.
Na finał koncertu listopadowego zabrzmiała kompozycja jednego z najwybitniejszych współczesnych kompozytorów Wojciecha Kilara „Orawa”. Publiczność gromkimi brawami wyprosiła na bis jeszcze krótki fragment tego energetycznego utworu.
Ten przepiękny i wzruszający koncert zakończył stargardzkie obchody 101 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- "Wieczór Listopadowy z Cameratą?