Co wiadomo o graczu, którego PGE Spójnia Stargard ogłosiła w piątkowe przedpołudnie? Justin Tuoyo ma 25 lat i 207 cm wzrostu (niektóre zagraniczne źródła podają 208 cm). Występuje na pozycjach silnego skrzydłowego oraz centra. To o tyle ważne, że wcześniej w PGE Spójni nie zakontraktowano żadnego podkoszowego.
Amerykanin potrafi przymierzyć z dystansu, ale jak wskazują statystyki z poprzednich lat nie jest to jego główna broń. Kibice porównują go do Norbertasa Gigi. Średnie może ma podobne, ale Litwin, który grał w naszej drużynie w poprzednim sezonie, zdecydowanie częściej i chętniej przebywał na obwodzie.
Wydaje się też, że Justin Tuoyo jest lepszym defensorem. Co może dać w ataku koszykarz, który w 2017 roku ukończył uczelnię Chattanooga? Sezon 2017/2018 spędził w węgierskim Egis Korment. Zdobywał tam po 9,4 punktu i 4,2 zbiórki.
W ostatnim sezonie grał w dwóch klubach. Dla argentyńskiego Atenasu wystąpił w trzech meczach. Więcej spotkań rozegrał za to we włoskiej lidze Serie A2. Dla zespołu Derthona Tortona zdobywał po 10,7 punktu i 6,3 zbiórki.
Trzeba przyznać, że na ten moment jest to zagadkowy transfer. Bardzo trudno ocenić, co koszykarz wniesie do zespołu, który ma walczyć o play-offy Energa Basket Ligi. Musi oczywiście jeszcze przejść testy medyczne. Więcej pokażą sparingi z ligowymi rywalami. PGE Spójnia zmierzy się między innymi z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski i Śląskiem Wrocław. Zagra też w memoriale Romana Wysockiego oraz w rozgrywanym pod Starogardem Gdańskim turnieju Browar Kociewskie Cup, gdzie spotka się z Polpharmą oraz Kingiem Szczecin lub Startem Lublin.
Amerykanin potrafi przymierzyć z dystansu, ale jak wskazują statystyki z poprzednich lat nie jest to jego główna broń. Kibice porównują go do Norbertasa Gigi. Średnie może ma podobne, ale Litwin, który grał w naszej drużynie w poprzednim sezonie, zdecydowanie częściej i chętniej przebywał na obwodzie.
Wydaje się też, że Justin Tuoyo jest lepszym defensorem. Co może dać w ataku koszykarz, który w 2017 roku ukończył uczelnię Chattanooga? Sezon 2017/2018 spędził w węgierskim Egis Korment. Zdobywał tam po 9,4 punktu i 4,2 zbiórki.
W ostatnim sezonie grał w dwóch klubach. Dla argentyńskiego Atenasu wystąpił w trzech meczach. Więcej spotkań rozegrał za to we włoskiej lidze Serie A2. Dla zespołu Derthona Tortona zdobywał po 10,7 punktu i 6,3 zbiórki.
Trzeba przyznać, że na ten moment jest to zagadkowy transfer. Bardzo trudno ocenić, co koszykarz wniesie do zespołu, który ma walczyć o play-offy Energa Basket Ligi. Musi oczywiście jeszcze przejść testy medyczne. Więcej pokażą sparingi z ligowymi rywalami. PGE Spójnia zmierzy się między innymi z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski i Śląskiem Wrocław. Zagra też w memoriale Romana Wysockiego oraz w rozgrywanym pod Starogardem Gdańskim turnieju Browar Kociewskie Cup, gdzie spotka się z Polpharmą oraz Kingiem Szczecin lub Startem Lublin.
Materiał sponsorowany