Materiał sponsorowany
Trzeci mecz w osiem dni rozegrają II-ligowi piłkarze.
W 7. kolejce Błękitni Stargard podejmą ROW 1964 Rybnik. W bardzo wyrównanych rozgrywkach trudno wskazywać faworyta. Najlepiej pokazała to środowa seria pojedynków. Wtedy żadna z czterech drużyn otwierających tabelę nie wygrała. Dzięki temu kluby, które poniosły wcześniej straty mogły się zbliżyć. Była to również dobra wiadomość dla Błękitnych, którzy przegrali 0:2 w Wejherowie. Nasz zespół miał szansę na co najmniej punkt, ale miejscowy Gryf rozstrzygnął mecz w ostatnich minutach.
Pomimo pierwszej wyjazdowej porażki stargardzianie są na wysokim ósmym miejscu. Kilka dni wcześniej przełamali domową niemoc ogrywając Stal Stalowa Wola 1:0. Błękitni po sześciu meczach mają 10 punktów. Do lidera tracą tylko trzy oczka. Nieznacznie zbliżyły się natomiast drużyny ze strefy spadkowej. Obecnie przewaga nad lokatą zagrożoną degradacją wynosi pięć punktów. Można więc bardzo szybko awansować, ale przy kilku słabszych meczach narobić sobie kłopotów.
Swojej sytuacji znacząco nie poprawił najbliższy przeciwnik Błękitnych. ROW 1964 Rybnik zremisował z Widzewem Łódź 2:2. Do wyrównania w 88. minucie doprowadził Krystian Kujawa. Śląski zespół jest na 16. pozycji. Jego statystyki nie wyglądają dobrze - tylko cztery zdobyte punkty i 10 straconych bramek. Dla porównania nasi piłkarze stracili sześć goli.
ROW cały dorobek wywalczył w Rybniku. Na wyjeździe doznał dwóch porażek i nie strzelił nawet gola (0:1 z Gryfem i 0:3 z Elaną). Dwa mecze to jednak za mało żeby wyciągnąć poważniejsze wnioski. Błękitni po raz pierwszy w tym sezonie będą mierzyć się z przeciwnikiem dużo niżej notowanym. Teoretycznie wystąpią w nowej dla siebie roli faworyta. Niedzielny mecz pokaże, jak zaprezentują się w takiej sytuacji. W poprzednim sezonie w pojedynkach tych drużyn nie zabrakło emocji i bramek. W Stargardzie było 2:2. W Rybniku 3:2 wygrali Błękitni.
Błękitni Stargard - ROW 1964 Rybnik / niedziela 26.08.2018 godz. 16:00.
Sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka).
W 7. kolejce Błękitni Stargard podejmą ROW 1964 Rybnik. W bardzo wyrównanych rozgrywkach trudno wskazywać faworyta. Najlepiej pokazała to środowa seria pojedynków. Wtedy żadna z czterech drużyn otwierających tabelę nie wygrała. Dzięki temu kluby, które poniosły wcześniej straty mogły się zbliżyć. Była to również dobra wiadomość dla Błękitnych, którzy przegrali 0:2 w Wejherowie. Nasz zespół miał szansę na co najmniej punkt, ale miejscowy Gryf rozstrzygnął mecz w ostatnich minutach.
Pomimo pierwszej wyjazdowej porażki stargardzianie są na wysokim ósmym miejscu. Kilka dni wcześniej przełamali domową niemoc ogrywając Stal Stalowa Wola 1:0. Błękitni po sześciu meczach mają 10 punktów. Do lidera tracą tylko trzy oczka. Nieznacznie zbliżyły się natomiast drużyny ze strefy spadkowej. Obecnie przewaga nad lokatą zagrożoną degradacją wynosi pięć punktów. Można więc bardzo szybko awansować, ale przy kilku słabszych meczach narobić sobie kłopotów.
Swojej sytuacji znacząco nie poprawił najbliższy przeciwnik Błękitnych. ROW 1964 Rybnik zremisował z Widzewem Łódź 2:2. Do wyrównania w 88. minucie doprowadził Krystian Kujawa. Śląski zespół jest na 16. pozycji. Jego statystyki nie wyglądają dobrze - tylko cztery zdobyte punkty i 10 straconych bramek. Dla porównania nasi piłkarze stracili sześć goli.
ROW cały dorobek wywalczył w Rybniku. Na wyjeździe doznał dwóch porażek i nie strzelił nawet gola (0:1 z Gryfem i 0:3 z Elaną). Dwa mecze to jednak za mało żeby wyciągnąć poważniejsze wnioski. Błękitni po raz pierwszy w tym sezonie będą mierzyć się z przeciwnikiem dużo niżej notowanym. Teoretycznie wystąpią w nowej dla siebie roli faworyta. Niedzielny mecz pokaże, jak zaprezentują się w takiej sytuacji. W poprzednim sezonie w pojedynkach tych drużyn nie zabrakło emocji i bramek. W Stargardzie było 2:2. W Rybniku 3:2 wygrali Błękitni.
Błękitni Stargard - ROW 1964 Rybnik / niedziela 26.08.2018 godz. 16:00.
Sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka).
