Materiał sponsorowany
Patryk Neumann: Trudny mecz, ale wygrany. Poradziliście sobie, choć początek był nieudany.
Marcel Wilczek: Wiedzieliśmy, że to trudny przeciwnik. Zespół z Poznania bardzo fajnie gra. Myślę, że mimo tej porażki zakwalifikują się do play-offów. Początek był trudny. W pierwszej połowie nie trafiliśmy żadnej trójki, ale wtedy, kiedy miało wejść to wpadło.
Kluczowym momentem w końcówce spotkania była pana trójka na 72:70.
- Cieszę się, że trafiłem, ale to była akcja wypracowana przez cały zespół. Ja tylko dołożyłem ten ostatni aspekt. Fajnie, że wpadło i utrzymaliśmy to do końca.
Wiadomo było przed tym meczem, że pierwsze miejsce jest pewne. W takiej sytuacji trudno się było zmobilizować?
- Trochę myślimy o play-offach, ale wszyscy byli zmobilizowani. Fakt, że w pierwszej połowie nie siedziało spod kosza i z dystansu, ale w drugiej połowie koncentracja poszła do góry i zaowocowało to trafionymi rzutami.
Walcząc do końca pokazaliście, że nie odpuszczacie. W rundzie zasadniczej zostały jeszcze trzy mecze.
- Staramy się grać w miarę agresywnie i przygotowywać się do play-offów. Tylko się z tego cieszyć, że mamy taki komfort, ale musimy grać swoje.
Fakt, że tak szybko zapewniliście sobie pierwsze miejsce to wielki sukces pokazujący siłę zespołu.
- Drużyny wpadły w dołek. My ostatnio też mamy słabszą formę, ale na play-offy wszystko będzie OK. Mam nadzieję, że awansujemy do ekstraklasy.