IX Spacer Historyczny ? pod parasolami.

Dodano: 7 lat temu Autor: Jerzy Waliszewski

Redakcja poleca!

W niedzielę odbył się IX Spacer Historyczny ?Stargard Tajemniczy i Nieznany?. Pomimo padającego deszczu uczestnicy nie zawiedli.

Aż 65 śmiałków, pasjonatów i miłośników historii miasta dotrwało do finału.
                Rozpoczęliśmy od kościoła św. Jana Chrzciciela. Ta świątynia z bogatymi dziejami, cennym wyposażeniem i niepowtarzalną architekturą oczarowała zebranych. Z zaciekawieniem wysłuchali także legendy o gołębiu św. Jana. Stromymi schodami zeszliśmy ku dawnemu Placowi Sądowemu (dziś Pl. Wolności) wspominając dawny kirkut, wille, kamienice i sąd. Idąc dawną ul. Górską (dziś Wojska Polskiego) przemieszczaliśmy się dawnym Kawczym Wzgórzem, które jeszcze w końcu XIX pokrywały pola uprawne.
                Szczególną uwagę zwróciliśmy na gmach Sądu Rejonowego – jedyny w Stargardzie przykład modernizmu w duchu Bauhausu. Na dawnym pl. Dr Karla Webera (obecnie pl. J. Słowackiego) mówiliśmy o tym zasłużonym lekarzu stargardzkim, wczuwaliśmy się w klimat placu z lat 20. XX w. i… przytulaliśmy stare akacje. Z dawnej ul. Karowów (dziś Z . Krasińskiego) zeszliśmy dawną Kocią Dróżką do dawnej ul. Klappholzgasse (J. Kochanowskiego), aby dojść do dawnej ul. Małej Żeglarskiej (obecnie Nadbrzeżnej).
                Weszliśmy do dwóch zachowanych hal fabryki i odlewni żelaza Ernsta Elsnera z 1863r ( teraz ZUM Stargard). Potem swoje kroki skierowaliśmy do kościoła polskokatolickiego, aby poznać neogotycką architekturę tej świątyni i jej dzieje. Malowniczą ul. Ogrodową i później wzdłuż kanału Młynówka dotarliśmy pod Bramę Młyńską.
                Tu popłynęła opowieść o słowiańskim grodzie i legenda o kasztelanie Huku. Tu także spacerowicze wysłuchali wieści o dziejach bramy i znaczeniu wiszących nań łańcuchów. Następnie podeszliśmy pod spichlerz z 1685 r. Następnie zatrzymaliśmy się na miejscu nieistniejącej synagogi, aby przypomnieć jej architekturę i losy
                Na finał w Piwnicy TPS pod ratuszem zaprosiło nas dwóch Piotrów znanych z historii Stargardu: Zarnow – starszy cechu garncarzy i Groening – burmistrz. Przenieśliśmy się w czasie do dnia 4. czerwca 1630 r. Zainscenizowane spotkanie miało kilka wątków. Nie zabrakło bieżących utyskiwań na ciężkie czasy, tęgiego picia wina (w tej roli wystąpił sok jabłkowy), żartów i docinków na tematy męsko – damskie. Aż doszło do twardych targów nt. postawienia na nowo pieca zawalonego w nocy w ratuszu i postawienia pięknego, nowego pieca kaflowego w domu Groeninga.
                W przedsięwzięciu pomagali mi niezawodni: dr hab. Marcin Majewski ( błyskotliwy, dowcipny, kompetentny garncarz Piotr), Regina Skulska, Zdzisław Skulski, dr Tomasz Szczerba, Danuta Waliszewska. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i współpracę.
                X Jubileuszowy Spacer Historyczny już za rok – 2. czerwca 2018r. – wyjątkowo w sobotę.

FOTO: Regina Skulska