W sobotę wieczorem 22 kwietnia br., w miejscowości Żelechów 5-letnie dziecko wpadło do dołu z szambem. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli policjanci, którzy uratowali dziecko.
 

W sobotę 22 kwietnia br., około godziny 18, policjanci z Garwolina zostali powiadomieni, że w Żelechowie dziecko wpadło do szamba. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Żelechowie, którzy jako pierwsi dojechali na miejsce zastali na miejscu mężczyznę próbującego wydobyć chłopca z dołu. 5-latek był jednak zbyt głęboko.

Policjanci zauważyli na terenie posesji starą huśtawkę, którą postanowili wykorzystać by pomóc dziecku. Zrobili prowizoryczny wyciąg, który spuścili do szamba dzięki czemu zdołali wyciągnąć chłopca.

Strażacy z OSP, którzy dojechali na miejsce zdarzenia podali dziecku tlen. Następnie 5-latek został zabrany przez załogę ambulansu, który dowiózł dziecko do lądowiska śmigłowca LPR, który przetransportował go do szpitala w Warszawie.

Policjanci ustalili, że do wypadku doszło gdy chłopiec biegał po podwórku. W trakcie zabawy wbiegł na deski zabezpieczające szambo a te załamały się pod nim.