W piątek 7 października br. po raz pierwszy na deskach szczecińskiego teatru wystawiona zostanie jedna z najbardziej znanych sztuk operowych świata – „Carmen”, Georges’a Bizeta w reżyserii Eweliny Pietrowiak, cenionej, wielokrotnie nagradzane młodej reżyserki.
 

Chyba nie ma opery, która budziłaby więcej skojarzeń, której echo słyszał każdy, przynajmniej w kręgu kultury europejskiej. To dzieło – ikona, dzieło – hasło. Zastanawia, co tak naprawdę przyciąga widzów: czy historia trójkąta miłosnego, czy intrygująca, hiszpańska sceneria, czy fantastyczne, znane wszystkim melodie, czy świetne libretto – autentycznie poruszająca, prawdziwa love story. Powodem może też być jedyna w swoim rodzaju bohaterka – jedna z pierwszych operowych feministek, kobieta, której sednem istnienia i najważniejszą życiową filozofią jest wolność. Carmen może być współczesną idolką – jest odważna, inteligentna, honorowa, wierna sobie, a przy okazji seksowna: doprawdy trudno wyobrazić sobie bardziej wybuchowy koktail!
 

- Carmen zalicza się do tych dzieł, które zna każdy, kto interesuje się sztuką. To jedna z najbardziej znanych oper na świecie. Jestem przekonana, że ten spektakl w wykonaniu naszego znakomitego zespołu Opery na długo zapadnie nam w pamięć – mówiła członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego Anna Mieczkowska, podczas konferencji poświęconej premierze. Spotkanie odbyło się we wtorek 4 października w operze. Udział w nim wzięli także soliści, którzy występują w spektaklu.

Więcej o spektaklu, na stronie Opery na Zamku.
 

Opera na Zamku w Szczecinie jest samorządową instytucja kultury, której oranizatorem jest Województwo Zachodniopomorskie.