W piątek w Monachium odbyło się losowanie fazy grupowej oraz eliminacji FIBA Europe cup. Wzięło w nim udział 48 klubów, z których 40 zagra w fazie grupowej. W tym gronie będzie PGE Spójnia Stargard.
Biało-Bordowi trafili do Grupy E. W niej na pewno zmierzą się z estońskim BC Parnu Sadam i rumuńskim FC Arges Pitesti. PGE Spójnię może jeszcze czekać drugi wyjazd do Rumunii.
Do jednej grupy mogły zostać wylosowane maksymalnie po dwie drużyny z jednego kraju i akurat taka sytuacja miała zastosowanie w grupie E, w której jest też losowana z pierwszego koszyka CSM Oradea. Ta drużyna zagra jednak w eliminacjach do Ligi Mistrzów i w FEC wystąpi tylko, gdy odpadnie z kwalifikacji do BCL. Jest to jednak dość prawdopodobny scenariusz.
Pod względem wyjazdowym i marketingowym to nie było udane losowanie. Można było trafić do zdecydowanie ciekawszych grup. Sportowo jednak nie jest źle. Biało-Bordowi uniknęli mocnych rywali z najsilniejszych lig w Europie. Oczywiście drużyna z Oradei może być bardzo wymagającym przeciwnikiem, ale fakty są takie, że PGE Spójnia trafiła na wicemistrza Rumunii (CSM Oradea) oraz czwarte ekipy ligi rumuńskiej i estońskiej. Na ten moment trudno jednak typować, jaki będzie układ sił w tej grupie, bo nawet PGE Spójnia Stargard jest w połowie budowy zespołu na sezon 2024/2025.
Materiał sponsorowany