Kampania wyborcza do wyborów samorządowych rozkręciła się już na dobre. Atmosfera na miesiąc przed głosowaniem zaczyna być coraz bardziej napięta. W ostatnich dniach w mieście zniszczono kilka banerów wyborczych.
Do wyborów samorządowych został już niespełna miesiąc. Przypominają o tym plakaty wyborcze i banery kandydatów do rad gmin, powiatu i sejmiku województwa, a także na wójtów, burmistrzów i prezydenta. Twarze samorządowców spoglądają na nas niemal na każdym rogu, są na płotach, latarniach ulicznych, billboardach, a nawet samochodach. Atmosfera wydaje się być coraz bardziej napięta.
Przedstawiciele stargardzkiej Koalicji Obywatelskiej zaapelowali do Komendy Powiatowej Policji oraz Straży Miejskiej o zwiększenie uwagi i złapanie chuliganów, którzy niszczą materiały wyborcze komitetu. – Po piątkowym wieczorze powymienialiśmy pocięte materiały. Dzisiaj znowu to samo, ktoś wieczorem pociął banery, w charakterystyczny sposób- poinformowali przedstawiciele KO w Stargardzie na portalu społecznościowym. – Apelujemy do wszystkich naszych konkurencyjnych komitetów, przejdźmy przez tę kampanię, będąc wobec siebie fair, Tworzymy jedną społeczność samorządową i po wyborach będziemy chcieli ze sobą współpracować- poinformowali.
Policja przypomina, że zgodnie z obowiązującym prawem w czasie trwania kampanii materiały wyborcze podlegają ochronie prawnej. Oznacza to między innymi zakaz ich niszczenia, usuwania, zamalowywania pod groźbą kary aresztu albo grzywny w wysokości do 5 000 zł. Przepisy te reguluje artykuł 67 Kodeksu Wykroczeń, który mówi, że „Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszenie, podlega karze aresztu albo grzywny do 5000 zł”. Policja dodaje też, że umyślne zniszczenie banneru, którego koszt przekracza 800 zł, jest przestępstwem. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia.
Źródło foto: Kolicja Obywatelska Stargard
Komentarz Zdzisława Rygla do tematu powyżej zamieszczony na profilu Kolicja Obywatelska Stargard
"W październikowej kampanii wyborczej prawie na każdym banerze Koalicji Obywatelskiej ktoś rysował swastyki. Politycy rozgrzali społeczeństwo do czerwoności. Podzielona Polska, niestety dwa nienawidzące się "plemiona" nie potrafią już ze sobą rozmawiać. Kłócą się rodziny, znajomi. Mamy na dzieję, że w Stargardzie ktoś opanuje te emocje i nie będzie wchodził z buciorami w nasze miasto z nienawistną kampanią. Nie musimy się we wszystkim zgadzać, ale szacunek powinien być zawsze na pierwszym miejscu".