Po raz kolejny wraca problem niewygodnej lokalizacji stargardzkiej placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dla wielu mieszkańców Stargardu ulica Składowa jest zbyt daleko.

Wielu mieszkańców Stargardu uważa, że stargardzki oddział ZUS zlokalizowany jest na końcu świata. Podróżując samochodem, trzeba przemierzyć całe miasto, a wybierając autobus uzbroić się w cierpliwość podczas długiej podróży. Narzekają również na niewielką ilość połączeń komunikacji miejskiej w tym kierunku, mimo że autobusy linii nr 5 i 15 pojawia się na ul. Usługowej co godzinę.

Do pomysłu przeniesienia ZUS-u do centrum wróciła radna Wanda Wysocka podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej.  - Przydarzył się taki przypadek, że przyszła do mnie Pani z gazetą stargardzką z 2003 roku, gdzie ja osobiście poruszałam ten problem i on jest do dzisiaj nierozwiązany- poinformowała radna. - Zaskoczona byłam bardzo. Artykuł jest z prośbą o przeniesienie ZUS-u do centrum miasta. Było obiecane nam na przyszłość, na przyszłą kadencję. No i dzisiaj to jakoś uszło to chyba wszystkim. Dojazd tam, gdzie ZUS się znajduje, jest ciężki, do przystanku autobusowego daleko iść. Może przynajmniej punkt przenieść, gdzie można złożyć dokumenty, jakieś kontakty, dowiedzieć się czegoś. Słyszymy ludzi stojących na przystankach i pytających jak dojechać do ZUS-u. Banki są w centrum, a do ZUS-u daleko. Może są gdzieś wolne ze dwa pomieszczenia na taki punkt? Naprawdę dla seniorów dojechać do ZUS-u to ciężko- tłumaczyła Wanda Wysocka.

Na pomysł radnej odpowiedział Prezydent Stargardu Rafał Zając. - Wielokrotnie dajemy argumenty i udowadniamy naszą otwartość wobec innych jednostek organizacyjnych, niesamorządowych. Jeśli chodzi o nasze zaangażowanie i współpracę, które miałoby polepszyć standard obsługi mieszkańców- powiedział Prezydent. - Mamy jako przykład sytuację sądu, który kompletnie nie mieścił się w obiektach dotychczas zajmowanych i kiedy okazało się, że budowa przez skarb państwa na nieruchomościach skarbu państwa mogłaby dotyczyć wyłącznie nieruchomości położonych daleko poza centrum miasta, myśmy zadysponowali teren po bazie TBS-owskiej, którą po prostu przenieśliśmy w inną lokalizację. Tam było też biuro przydziału mieszkań, które zostało przeniesione. Wydaliśmy pieniądze na to, żeby przystosować inne pomieszczenia i zwolniony teren został przekazany skarbowi państwa pod potrzeby budowy sądu- przypomniał Rafał Zając.

Prezydent zaznaczył, że taką otwartością służy również wobec ZUS-u. - ZUS-u mimo prowadzonych rozmów woli przeniesienia nie ma- poinformował Rafał Zając. - No i to trochę jest tak, jakbyśmy chcieli odpowiadać i brać odpowiedzialność za przebudowę wiaduktów, za przeniesienie ZUS-u i za produkcję czołgów. Jest gdzieś podział zadań i w granicach tych zadań samorządowych jednak jesteśmy, pomimo zrozumienia tego, że nie wszystkie aspekty funkcjonowania miasta są zgodne z oczekiwaniami mieszkańców. Jest podział kompetencji. Jeśli będzie inicjatywa ZUS-u dotycząca utworzenia choćby jakiegoś punktu obsługi interesanta, na pewno będziemy szukać porozumienia i nigdy nie stajemy do takich inicjatyw plecami- powiedział Prezydent Stargardu.