We wnętrzach zabytkowej willi Młodzieżowego Domu Kultury swoje artystyczne pasje rozwija wielu młodych stargardzian. Po zakończeniu zajęć w otoczeniu budynku wciąż dużo się dzieje. Niestety nie wszyscy spędzają tam czas we właściwy sposób. Zdarza się, że obiekt jest dewastowany przez wandali. Kilka dni temu na jednej ze ścian pojawił się malunek. Jego autor prawdopodobnie udał się na spacer po okolicy, niszcząc po drodze kolejne budynki.
Młody człowiek być może nie wiedział, że jego działanie przy MDK dokładnie zarejestrowały kamery. Straż Miejska bardzo szybko rozpoznała sprawcę. Rodzice chłopca będą teraz musieli całkowicie pokryć koszty malowania fragmentu budynku przy ul. Portowej 3. W ubiegłym roku w tym samym miejscu na niszczeniu elewacji MDK zostały nakryte dwie młode stargardzianki. Najwyraźniej ich przykład nie był wystarczającą przestrogą dla sprawcy ostatnich zniszczeń, ale obie sytuacje to dowód na skuteczność miejskiego monitoringu.
Kamery i regularne patrole Straży Miejskiej oraz Policji zwiększają bezpieczeństwo w Stargardzie i ograniczają kolejne takie zdarzenia. Ważne, żeby mieszkańcy również reagowali w przypadku zauważenia czegoś niepokojącego. Wandale malują po elewacjach budynków, niszczą rośliny, kosze na śmieci, sprzęty na placach zabaw i ławki. W takim przypadku warto jak najszybciej zadzwonić na Policję (997) lub do Straży Miejskiej (986). W ten sposób dbamy o naszą wspólną przestrzeń, a jednocześnie zniechęcamy sprawców do następnych zniszczeń.
Zdjęcia: FB/MDK
Urząd Miejski w Stargardzie