Bayern Monachium pokonał w Lizbonie Paris Saint-Germain 1:0. Golan a wagę trofeum strzelił Kingsley Coman. Kilka kluczowych interwencji miał też bramkarz, Manuel Neuer.
Obie drużyny awansowały do finału w wielkim stylu. Nie było żadnych wątpliwości, że zasłużyły na to żeby w decydującym spotkaniu powalczyć o trofeum. Bayern do finału Ligi Mistrzów wrócił po siedmiu latach. Dla Paris Saint-Germain był to natomiast pierwszy finał.
Warto jeszcze przytoczyć kilka liczb świadczących o sile tych ekip. Bawarczycy nie przegrali od grudnia. Odnieśli w tym czasie 29 zwycięstw i raz zremisowali. W lidze mistrzów byli bezbłędni - 11 spotkań, 11 zwycięstw, 43 strzelone i tylko osiem straconych bramek. Hansi Flick stworzył maszynę do wygrywania.
Mistrz Francji przed niedzielnym meczem stracił natomiast tylko pięć goli, a strzelił 25. Ekipa prowadzona przez innego niemieckiego szkoleniowca, Thomasa Tuchela potknęła się tylko dwa razy. W grupie zremisowała z Realem Madryt, a jedynej porażki doznała w pierwszym meczu 1/8 finału z Borussią Dortmund. W rewanżu jednak odrobiła straty, a później wyeliminowała jeszcze między innymi inny niemiecki zespół, RB Lipsk.
To zwiastowało wielkie widowisko, ale tak nie było. W pierwszej połowie było tylko kilka groźnych sytuacji. Pierwszą okazję miał Neymar, ale interweniował Manuel Neuer. W odpowiedzi Robert Lewandowski trafił w słupek. Później przestrzelił Angel Di Maria, a strzał Lewandowskiego zatrzymał Keylor Navas.
Na gola trzeba było czekać do 59. minuty. Wtedy fantastyczną akcję przeprowadził Bayern. W jej końcowej części dośrodkował Joshua Kimmich, a główkował Kingsley Coman.
Bawarczycy na dobre przejęli kontrolę nad meczem i stwarzali kolejne sytuacje. Mistrz Francji potrzebował kilkunastu minut żeby się otrząsnąć. Bardzo blisko wyrównania był Marquinhos, ale po raz kolejny klasę pokazał Manuel Neuer.
Bayern do końca dążył do podwyższenia rezultatu. To się nie udało, ale drużyna Hansiego Flicka po swoim najtrudniejszym meczu w tej edycji Ligi Mistrzów zwyciężyła 1:0 i sięgnęła po trzecie trofeum w sezonie.
Wcześniej Bayern zdobył mistrzostwo i puchar Niemiec. Korony króla strzelców w tych wszystkich rozgrywkach zgarnął Robert Lewandowski. W Lidze Mistrzów zdobył 15 bramek. Z meczów, w których wystąpił nie trafił tylko w finale.
Paris Saint-Germain - Bayern Monachium 0:1 (0:0)
0:1 - Kingsley Coman 59’
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Liga Mistrzów: Bayern Monachium najlepszy. Robert Lewandowski królem strzelców