Mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie stroną dominującą byli zawodnicy Polonii, w drugiej grę prowadzili zawodnicy Błękitnych. Akcji meczowej w doliczonym czasie gry nie wykorzystał Bartosz Flis.
Błękitni Stargard 0-0 Polonia Bytom
Błękitni Stargard: 1. Marek Ufnal - 23. Franciszek Siwek, 4. Arkadiusz Jasitczak, 2.Patryk Baranowski, 6. Ariel Wawszczyk - 17. Maciej Więcek (58, 5.Bartłomiej Zdunek), 13. Maciej Kazimierowicz (33, 9. Sebastian Inczewski), 8. Patryk Bednarski (30, 25. Grzegorz Szymusik), 15. Paweł Lisowski, 18. Wojciech Fadecki - 14. Bartosz Flis.
Polonia Bytom: 33. Adrian Olszewski - 19. Mateusz Słodowy, 9. Michał Szal, 3.Peter Jánošík, 24. Łukasz Rylukowski - 15. Aleksander Januszkiewicz (88, 7. Seweryn Pielichowski), 20. Kamil Zalewski, 21. Bartłomiej Setlak (76, 13. Wojciech Mróz), 23. Marcin Lachowski, 17. Patryk Stefański (66, 11. Adrian Krysian) - 25. Michał Zieliński (68, 22. Arkadiusz Kowalczyk).
żółte kartki: Baranowski, Siwek.
sędziował: Kamil Waskowski (Poznań).
widzów: 700
Na plus w dzisiejszym spotkaniu należy odnotować kolejny raz grę defensywy Błękitnych i postawę w bramce Marka Ufnala. Na minus kolejny raz zasługuje gra z przodu i brak strzelonych bramek. Usprawiedliwieniem może być to, że Błękitni od początku tego roku grają bez nominalnego napastnika. Dziś w tej formacji w pierwszym składzie zobaczyliśmy Bartosza Flisa i Macieja Kazimierowicza czyli potencjalnych pomocników. W pierwszej połowie grę zdominowali zawodnicy gości, w drugiej optyczną przewagę mieli gospodarze. Gra przez większą część spotkania toczyła się głównie w środku pola. Najlepszą sytuację do zdobycia bramki miał w 94 minucie spotkania Bartosz Flis, który przegrał pojedynek będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii.
Remis w dzisiejszym spotkaniu nie cieszy ani trenera Błękitnych Krzysztofa Kapuścińskiego ani trenera Polonii Ireneusza Kościelniaka. Obaj szkoleniowcy podkreślili to na pomeczowej konferencji. Zarówno Błękitnym jak i Polonii zależało dziś na zdobyciu kompletu punktów. Jednak obiektywnie z perspektywy przebiegu całego spotkania wynik remisowy można uznać za sprawiedliwy dla obu stron.
Za tydzień naszych piłkarzy czeka ciężki mecz wyjazdowy w Niepołomicach, gdzie zmierzą się z miejscową Puszczą. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 1 maja o godzinie 16:00.