Dzisiaj jest: 29.9.2024, imieniny: Michaliny, Michała, Rafała

Krystyna Źrałek: każdy obraz ma inną historię. [WYWIAD]

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Od dziecka stale ciągnęło ją do malowania, jednak dopiero podczas studiów na ASP na poważnie zajęła się sztuką.

Krystyna Źrałek: każdy obraz ma inną historię. [WYWIAD]

Od dziecka stale ciągnęło ją do malowania, jednak dopiero podczas studiów na ASP na poważnie zajęła się sztuką. Jest projektantką wnętrz, mamą dwóch dziewczynek, a także artystką, której obrazy motywują i dodają sił kobietom. Od kilku lat zasiada w kobiecych kręgach, gdzie doświadcza siostrzeństwa, miłości i Mocy kobiet - co znacząco wpływa na jej obrazy.

Julia Zygmuntowicz: Moc kobiet - o czym mówią Twoje obrazy? Co eksplorują?

Krystyna Źrałek: Każdy obraz opowiada inną historię, jednak generalnie mówią one o moim doświadczeniu kobiecości, macierzyństwa, porodu oraz życiowych zmian. Skupiają się na ważnych relacjach, uczuciach i potrzebach.

JZ: Jak należy rozumieć tytuł wystawy, która pojawiła się na tegorocznym ArtFestiwlu?

KŹ: Interpretacja wiąże się z przesłaniem wystawy. Moc kobiet nie polega na byciu silną, wytrzymałą, dźwigającą ciężary, lecz na byciu prawdziwie obecną w swoim życiu, uważną na swoje potrzeby i emocje, życiu w zgodzie ze swoim indywidualnym rytmem, co może oznaczać, że czasami nie robi się nic i daje się przestrzeń na pojawienie się nowych jakości. Kobieta mocy jest dzika, kieruje się intuicją oraz tworzy, co opiera się na połączeniu z esencją jej istnienia i duchową prawdą. Mam nadzieję, że to widać na moich obrazach.

JZ: Skąd pomysł na taką wystawę?

KŹ: Z życia, bo nieustannie inspiruje. Wystawa to zbiór obrazów powstałych na przekroju pięciu lat opisujących drogę, którą przebyłam jako kobieta, począwszy od kochanki, partnerki, skończywszy na byciu matką dwóch dziewczynek.

JZ : Co dokładnie Cię inspiruje?

KŹ: Myślę, że wydarzenia z życia codziennego, to czego doświadczam jako matka, partnerka swojego mężczyzny oraz dzika kobieta. Inspiruje mnie bogactwo kobiecych jakości, energia seksualna, natura i zwierzęta.

JZ: Jak myślisz, co daje Twoja sztuka odbiorcy?

KŹ: Moją intencją jest dawanie wsparcia kobietom i dodawanie odwagi, by iść przez życie własną drogą. Mam nadzieję, że odnajdą w moich obrazach cząstkę siebie.

JZ : Czy w Twoich pracach mężczyźni też mogą znaleźć coś dla siebie?

KŹ: Moje malarstwo skierowane jest głównie do kobiet, jednak wyobrażam sobie, a nawet uważam za pociągające namalowanie portretu mężczyzny z jakimś wspaniałym zwierzęciem mocy. Natomiast o ich wewnętrznym świecie nie śmiem się wypowiadać.

JZ: Jaka Twoim zdaniem powinna być kobieta w dzisiejszym świecie ? Co to znaczy być kobietą?

KŹ: Nie powiem, jaka powinna być kobieta, bo każda z nas jest inna i dla każdej kobiecość może znaczyć coś innego. Zresztą nie lubię tego słowa "powinna", to sugeruje, że ma spełniać jakieś oczekiwania narzucone z góry, a tych oczekiwań jest już wystarczająco za dużo. Czuję społeczną presję, by być perfekcyjną w każdej dziedzinie życia - być świetną mamą, pracownicą, kochanką, a na dodatek świetnie wyglądać. Szczerze mówiąc, jest to dla mnie bardzo męczące i opresyjne. Trzeba sobie zadać pytanie komu to służy, bo na pewno nie kobietom. Dla mnie być kobieta oznacza  być autentyczną i żyć w zgodzie ze swoją prawdą, czerpać moc z przyjemności i zmysłowości. 

JZ : Jaką rolę odgrywają kobiety w dzisiejszej sztuce?

KŹ: Na przestrzeni wieków kobiety były inspiracją oraz obiektem obrazów widzianych wyłącznie okiem mężczyzny. W dzisiejszych czasach cieszy mnie fakt, że kobiety same mogą być twórczyniami i przedstawiają w sztuce swój świat.

JZ : Jaką radę dałabyś młodym artystkom?

KŹ: Żeby tworzyły i odważnie pokazywały swój kawałek wszechświata.


Krystyna Źrałek to pochodząca ze Stargardu artystka, która tworzy obrazy pełne motywów natury, kobiecości i duchowości. Intencją jej sztuki jest dawanie wsparcia i odwagi kobietom, by mogły iść przez życie własną drogą. Artystka ma nadzieję, że kobiety odnajdą w jej obrazach cząstkę siebie. 
Serię swoich obrazów pt. „Moc kobiet” wystawiła m.in. w tym roku na ArtFestiwalu.


Julia Zygmuntowicz doskonali swój warsztat dziennikarski w Pracowni Lokalności i Dziennikarstwa w Stargardzkim Centrum Kultury pod okiem Aleksandry Zalewskiej-Stankiewicz.
Korzystając z gościnności naszego portalu, który w swojej misji ma promocję młodych talentów, publikuje na nim swoje artykuły.

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
75 lecie Spójni Stargard. Fotorelacja