Od koncertu młodego i utalentowanego gitarzysty - Oliwiera Michalczuka rozpoczął się  wernisaż prac Krzysztofa Krzywińskiego w „Bramie”.

Artysta pochodzi ze Szczecina, a zaprezentowane prace powstawały w latach 1998 - 2006. „Tytuł wystawy jest wieloznaczny. „Ściana” może bowiem oznaczać zaporę, budowę, moment zwrotny i czas, w którym trzeba się zatrzymać” - mówiła podczas uroczystego otwarcia wystawy - Ludmiła Sabatini ze Stowarzyszenia „Brama”. 

„Prace olejne powstawały na przestrzeni wielu lat. W tym czasie spotykałem na swojej drodze rożnych ludzi. Z jednymi dogadywałem się świetnie, a z innymi było mi trudno. Te znajomości czasem dochodziły do ściany. Wtedy właśnie bardzo potrzebowałem malarstwa, bo pozwalało mi odreagować. Do dzisiaj sztuka jest mi bardzo potrzebna i miło mi, że chcecie Państwo przez chwilę być w moim świecie” - to już Krzysztof Krzywiński - bohater wieczoru.
 
Wystawa szczecińskiego artysty będzie gościć w murach stargardzkiej Galerii Sztuki przy ul. Chrobrego 24 aż do 21 listopada. Godziny otwarcia można sprawdzić na facebookowym profilu „Bramy”. 

My zapraszamy na wywiad z szefową SSMSP "BRAMA" Ludmiłą Sabadini.