Nie pierwszy, ale za to największy.
W pełni ekologiczny, pochłaniający zanieczyszczenia i dwutlenek węgla. Choć ten opis brzmi, jak reklama nowoczesnego auta to dotyczy…muralu, czyli ogromnego, ściennego malowidła. Kto wpadł na niecodzienny pomysł ozdobienia nim budynku szkolnego, jak doszło do jego wykonania i czyją postać przedstawia malowidło? O tym wszystkim Beacie Łaptucie opowiadają Anna Baś ze Stowarzyszenia Artystycznego „B-Moll” i Jerzy Waliszewski z Towarzystwa Przyjaciół Stargardu.
Pod wywiadem pierwsza część cyklu: Przechadzki po Klejnocie Pomorza, czyli Jerzy Waliszewski wodzący na manowce.…
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Kultura i rozrywka
- Dzieło jakich mało. [VIDEO]