Dzisiaj jest: 19.4.2024, imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

Rada Miejska krytycznie o przedłużających się pracach kolejowych

Dodano: 2 lata temu Autor:

Prace na linii kolejowej E59 na odcinku Poznań Główny-Szczecin Dąbie przedłużają się i powodują chaos komunikacyjny w Stargardzie.

Rada Miejska krytycznie o przedłużających się pracach kolejowych

Krytycznie w tej sprawie wypowiedziała się Rada Miejska, która przyjęła stanowisko w sprawie poważnych utrudnień w ruchu drogowym i pieszym.

Gołym okiem widać, że prace na linii kolejowej Poznań- Szczecin Dąbie idą w zwolnionym tempie. Przebudowa czterech wiaduktów kolejowych w mieście, przecinających komunikacyjnie je na dwie części, miała zakończyć się po dwóch latach od rozpoczęcia robót. Termin ten już dawno minął, a najnowszy harmonogram prac zakłada, że do końca 2022 roku zakończona zostanie przebudowa tylko pierwszej połówki wiaduktów. Prawdopodobnie mieszkańców Stargardu czekają nie miesiące, a kolejne lata utrudnień komunikacyjnych w mieście. Krytycznie o sytuacji związanej z remontami wypowiedziała się Rada Miejska, która wystosowała stanowisko w tej sprawie do Prezesa PKP PLK S.A.

Mieszkańców nadal czekają poważne utrudnienia komunikacyjne

Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Stargardzie radni jednogłośnie przyjęli stanowisko w sprawie poważnych utrudnień w ruchu drogowym i pieszym w związku z przedłużającą się realizacją inwestycji "Prace na linii kolejowej E59 na odcinku Poznań Główny-Szczecin Dąbie". W dokumencie radni wyrazili głębokie zaniepokojenie dużymi trudnościami komunikacyjnymi w Stargardzie, i w konsekwencji w Powiecie Stargardzkim. Inwestycja planowana w mieście napawała dużym optymizmem, gdyż w efekcie ma usprawnić ruch drogowy i pieszy pod czterema wiaduktami dzięki ich poszerzeniu, połączyć tunelem dworzec kolejowy z Zintegrowanym Centrum Przesiadkowym, a także umożliwić budowę północnej obwodnicy miasta w rejonie ulicy Składowej. Przedłużające się prace nie pozwalają jednak wierzyć, że zostaną one zakończone w 2023 roku. - W praktyce oznacza to, że do czasu zrealizowania pełnego zakresu inwestycji na czterech obiektach, przez najbliższe lata mieszkańców w dalszym ciągu czekają poważne utrudnienia komunikacyjne- napisali radni w stanowisku.

W ostatnim czasie PKP PLK S.A. zamknęła również przejazd kolejowy w Grzędzicach, powodując jeszcze większe problemy niemal wszystkim mieszkańcom miasta i powiatu. - Dojazd do pracy i szkoły, a następnie powrót do domu wiąże się obecnie z wyjątkowo długim oczekiwaniem w kolejce samochodów. Kilometrowe korki blokujące dojazd służb ratowniczych i porządkowych do ludzi potrzebujących interwencji, zdenerwowani kierowcy, spóźnione autobusy miejskie, a w konsekwencji prawdziwa zapaść komunikacji publicznej, to codzienność w Stargardzie- czytamy w dokumencie. W związku z tym radni wezwali do pilnego podjęcia działań naprawczych. W stanowisku zostało zapisane również, że bez wprowadzenia alternatyw dla ruchu mieszkańców, Miasto i Powiat nie mogą wyrazić zgody na równoczesne zamknięcie więcej niż jednego wiaduktu kolejowego w Stargardzie. Takie stanowisko wspólnie wypracowały rady Miasta i Powiatu, a opowiedzieli o nim Prezydent Stargardu Rafał Zając oraz Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska podczas konferencji prasowej kilka dni temu.

Brakuje porozumienia pomiędzy PKP, a Miastem

Podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej swoje zdanie na temat przeciągających się robót kolejowych wyraził radny Krzysztof Kozłowski. - Teraz wspólnie musimy wypracować stanowisko, które usprawni działanie organizacji ruchu w mieście- powiedział radny. - Kolej obiecuje i realizuje w sumie te obietnice, przebudowując wiadukty, ale tempo to jest niezadowalające i to musimy sobie to jasno wyartykułować. Często jest tak, że skrzyżowania sąsiadujące przy wiaduktach wzajemnie blokują pewne relacje, tu przykład ul. Konopnickiej czy ulicy Pierwszej Brygady. Ważne jest, żeby inwestor, czyli kolej uczestniczyła w przeprojektowywaniu i przemodelowaniu ruchu na większym obszarze miasta- dodał Krzysztof Kozłowski. Radnemu odpowiedział Prezydent Rafał Zając. - My to partnerstwo ze stroną kolejową prowadzimy od dłuższego czasu i to nie jest pierwszy sygnał, który strona kolejowa od nas słyszy- powiedział Rafał Zając. - Jeśli chodzi o angażowanie strony kolejowej do organizacji ruchu na terenie miasta, to mogę powiedzieć, że analiza jest prowadzona dużo szerzej jeśli chodzi o potokowość i jeśli chodzi o możliwe rozwiązania. Między innymi sugerowane przez nas było rozwiązanie na ulicy Wyszyńskiego. Te relacje funkcjonujące wymagają szczegółowej analizy i mogę powiedzieć, że taką analizę organizator ruchu, którym jest Starosta, we współpracy zarówno ze stroną kolejową, jak i we współpracy z nami cały czas prowadzi- dodał Prezydent.

Bartosz Pietrzykowski, rzecznik prasowy PKP PLK poinformował, że od początku inwestycji prowadzone są rozmowy z Miastem Stargard na temat ruchu drogowego i pieszego w związku z przebudową stacji Stargard. - Celem jest realizacji ważnej społecznie inwestycji, przy ograniczeniu zmian w ruchu miejskim i kolejowym- mówi Bartosz Pietrzykowski. Tłumaczy on, że opóźnienia w inwestycji spowodowane są małym potencjałem pracowników i sprzętu. Poinformował również, że kolej przedstawiała propozycję rozwiązań usprawniających ruch podczas przebudowy, których Miasto nie zaakceptowało. W propozycji była mowa o utrzymaniu ruchu dwukierunkowego z dwutygodniową przerwą w ruchu podczas prac przy wiadukcie na ul. Bogusława IV i zamknięcie dla ruchu przejazdu pod wiaduktem przy ul. Pierwszej Brygady i Konopnickiej podczas przebudowy.

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Stargard i blue. Fotorelacja