Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

PEC zakończył sezon

Dodano: 3 lata temu

Ostatni dzień maja był ostatnim dniem działania kotła węglowego w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej.

PEC zakończył sezon

Tym samym zakończył się sezon grzewczy 2020/2021. Przez najbliższe miesiące wodę dla stargardzian będzie podgrzewać tylko geotermia. To ekologiczne rozwiązanie – energia z wnętrza ziemi zalicza się do źródeł odnawialnych.
 

Każdego roku sezon grzewczy może rozpocząć się i zakończyć w innym terminie. To odbiorcy decydują, kiedy zostanie włączone lub wyłączone ogrzewanie. W sezonie 2020/2021 stargardzianie przez 248 dni korzystali z centralnego ogrzewania. Przez ten czas spółka nie odnotowała żadnych awarii i przerw w dostawie ciepła. Średnia temperatura powietrza wyniosła prawie 6?C. Najzimniej było w lutym – średnio tylko 0,2?C. Ten sezon, chociaż krótszy o kilka dni od poprzedniego, był chłodniejszy o 1,6?C.
 

Lato to dla PECu również czas wytężonej pracy. Przede wszystkim prowadzone są prace remontowe przed rozpoczęciem kolejnego okresu grzewczego. Zaplanowano m.in. naprawę poziomu nawęglania w kotłach i remont komina. Spółka także inwestuje. W całym Stargardzie budowane są kolejne odcinki sieci i przyłączy do zupełnie nowych mieszkań i domów, a także do modernizowanych kamienic, z których znikają piece na paliwo stałe. Dzięki temu do środowiska przedostaje się mniej zanieczyszczeń, co wpływa na poprawę jakości powietrza w całym Stargardzie.
 

W ciepłych miesiącach do podgrzania wody użytkowej w mieście wystarcza tylko energia geotermalna. Instalacja pracuje w oparciu o źródła, których temperatura wynosi ponad 80?C. To ekologiczna i odnawialna energia. Stargardzka geotermia wciąż się rozwija, dzięki czemu rośnie jej wykorzystanie również w sezonie grzewczym.
 

Zdjęcie: Arkadiusz Krupa

Źródło: Urząd Miasta Stargard
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja