mObywatel – co nowego na horyzoncie?
mObywatel to wygodna i stale rozwijana aplikacja wydana przez Ministerstwo Cyfryzacji, będąca swego rodzaju agregatorem elektronicznych wersji dokumentów takich jak między innymi: prawo jazdy, dowód rejestracyjny czy wystawione e-recepty.

Jak nietrudno się domyślić lista opcji  o które można by wzbogacić taką aplikację jest obszerna. Jakiś czas temu Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało plany na jej rozwój. Wśród przedstawionych propozycji znalazły się między innymi takie moduły jak:

Karta dużej rodziny – zintegrowanie z aplikacją kolejnej ministerialnej usługi jest zdecydowanie krokiem w dobrym kierunku. Karta dużej rodziny uprawnia do wielu zniżek dla rodziców, którzy wychowali co najmniej trójkę dzieci Karta przysługuje także dzieciom do 18 roku życia lub do 25 roku życia jeśli kontynuują naukę w szkole lub szkole wyższej. Od kilku lat karta dużej rodziny jest dostępna zarówno w wersji elektronicznej (aplikacja mobilna) jak i plastikowej. Powstaje więc pytanie czy karta dużej rodziny w wersji elektronicznej będzie funkcjonowała równolegle w dwóch aplikacjach czy też Ministerstwo Cyfryzacji będzie dążyć do przeniesienia wszystkich elektronicznych kart do mObywatela?

mLegitymacja emeryta i rencisty –  elektroniczna wersja tego dokumentu wyeliminowała by konieczność nanoszenia przy sobie wersji papierowej/plastikowej, co zdecydowanie jest wygodnym rozwiązaniem.

Potwierdzenie prawa do wykonywania zawodu – taki dokument w wersji elektronicznej również byłby bardzo przydatny eliminując konieczność noszenia przy sobie wersji papierowej.

Karta miejska/ aglomeracyjna – zintegrowanie z mObywatelem tego typu kart jest zdecydowanie krokiem w dobrą stronę. Pojawia się jednak szereg pytań z tym związanych. Wiele miast korzysta z systemów zewnętrznych firm do wydawania swoich kart. Migracja z takich systemów do jednego ogólnopolskiego systemu kart miejskich może wygenerować wiele problemów natury technicznej. Pozostaje mieć nadzieję, że twórcy aplikacji mObywatel zapewnią samorządom narzędzia pozwalające na migracje z jednego systemu na drugi, co pozwoli uniknąć wydawania kart od nowa i generowania niepotrzebnych kosztów.

Bilety kolejowe -  już teraz można kupić bilet w wersji elektronicznej i pokazać na ekranie smartfona, jednak zintegrowanie tego z mObywatelem jest dobrym krokiem, by uczynić aplikację jeszcze bardziej kompleksowym środowiskiem usług dla obywatela.

eZwolnienia, eSkierowania – najprawdopodobniej tak jak i z receptami, będzie to podgląd w/w dokumentów. Jest to zdecydowanie przydatna funkcja. Problemem niestety jest to, że wciąż funkcjonują placówki, które nie obsługują e-skierowań. Oby zmieniło się to jak najszybciej.

Czego więcej potrzeba do szczęścia
W mObywatelu na ten moment zdecydowanie brakuje jednej ważnej funkcji, która być może pozytywnie wpłynęła by na płynność funkcjonowania przychodni. Chodzi mianowicie o możliwość wystania przez aplikację, do swojego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, prośby o wystawienie e-recepty na leki przyjmowane przewlekle. Wyeliminowało by to konieczność wizyty w przychodni i znacznie ułatwiło, by życie osobom, którym konsultacja lekarska jest zbędna.

Quo vadis mObywatelu?
Wydaje się, że Ministerstwo Cyfryzacji chce uczynić z mObywatela ekosystem „usług obywatelskich” myślę, że proponowane zmiany idą w dobrym kierunku, pozostaje więc z nadzieją czekać na udostępnianie kolejnych modułów tej ułatwiającej życie aplikacji.