Kim był patron stargardzkiej ulicy?

O nadanie nazwy ulicy, skweru lub parku imieniem Dawida Altera Kurzmanna zwróciła się do Urzędu Miasta fundacja Polanski-Foundation. Fundacja zajmuje się wszelkimi działaniami zmierzającym do odnajdywania i należytego upamiętniania miejsc kaźni i pochówku ofiar holocaustu, zgodnie z obowiązującym prawem religijnym i państwowym. Fundacja prowadzi również działalność naukową, badawczą i oświatową, wspomagającą wiedzę o holocauście oraz tradycji i kultury żydowskiej.

Dawid Alter Kurzmann urodził się 25 maja 1865 r. w Rzeszowie, a zmarł 29 października 1942 r. w Niemieckim Obozie Zagłady w Bełżcu. Był krakowskim kupcem, działaczem społecznym i politycznym, filantropem, chasydem. Z uwagi na relacje z Domem Sierot Żydowskich przy ul. Dietla 64 w Krakowie oraz okoliczności dobrowolnej śmierci razem z dziećmi podczas akcji deportacyjnej w getcie, nazywany był krakowskim Januszem Korczakiem.

Dawid Alter Kurzmann kierował finansami Żydowskiego Domu Sierot w Krakowie. Zgromadzony majątek na początku Drugiej Wojny Światowej zrabowali Niemcy. Podczas okupacji poświęcił on resztki majątku i swoje zdolności ratowania sierocińca. Dom Sierot mieścił się na terenie getta przy ul. Józefińskiej 41, stłoczono w nim 300 podopiecznych. W dniu 28 października 1942 r. podczas tzw. akcji październikowej, sierociniec został otoczony. Najmłodsze dzieci wrzucono do koszy, wywieziono i zamordowano w nieznanym miejscu. Grupa najstarszych chłopców, za namową wychowawców, tworząc kilka grup, zdołała uciec. Pozostałych wyprowadzono na plac Zgody. Tam Niemcy zaproponowali wychowawcom Domu Sierot ocalenie i pracę w nowej "placówce", którą zamierzali otworzyć na terenie getta. Dawid Alter Kurzmann, kierowniczka zakładu Anna Feuerstein i jej mąż Juliusz odmówili opuszczenia dzieci. Około piątej po południu kolumna wychowawców i podopiecznych sierocińca została doprowadzona do stacji w Płaszowie. Na czele idącego w ciszy pochodu szedł Dawid Alter Kurzmann, towarzyszyła mu córka Hela Frida i zięć Dawid Schmelkes. Późnym wieczorem transport odjechał do Obozu Zagłady w Bełżcu.

 - Ze względu na filantropijną działalność dla dzieci sierot oraz dobrowolną śmierć w Niemieckim Obozie Zagłady w Bełżcu wnioskujemy, aby postać ta została upamiętniona poprzez nazwanie ulicy, skweru lub parku jego imieniem- zwrócił się do Urzędu Miejskiego w Stargardzie Waldemar Marek Polański, Prezes Zarządu Polanski-Foundation. Arleta Majewska, Dyrektor Wydziału Planowania i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Stargardzie poinformowała, że do Rady Miejskiej skierowany zostanie projekt uchwały w sprawie nadania nazwy urzędowej ulicy w Stargardzie. Uchwałą tą nadaje się nazwę Dawida Kurzmanna ulicy na Osiedlu Pyrzyckim, biegnącej od ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego w kierunku południowo-zachodnim do ulicy Szarych Szeregów.