Dzisiaj jest: 28.3.2024, imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

Rok 2019 w stargardzkiej kulturze. Stargardzkie Centrum Kultury.

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Mało kto pamięta, że Miejski Dom Kultury,

Rok 2019 w stargardzkiej kulturze. Stargardzkie Centrum Kultury.
bo tak pierwotnie nazywała się jednostka samorządowa odpowiedzialna za organizację wydarzeń kulturalnych w mieście, działał w piwnicach Domu Rohledera, zajmowanego obecnie przez Książnicę Stargardzką.

W obecnym miejscu placówka ma siedzibę od 1984 roku, wraz z nową siedzibą otrzymała też nazwę Stargardzkie Centrum Kultury.

Budynek SCK przechodził dwukrotnie kapitalne remonty, pod koniec ubiegłego wieku modernizacji poddano północną część centrum tworząc Małą Scenę z miejscami na 200 osób i salę baletową. Blisko 2 lata przebiegała budowa sali kinowo-teatralnej, którą mamy zaledwie od 2006 roku, a od 2010 możliwość projekcji w 3D. Od 2013 roku mamy też małą salę kinową na 80 miejsc.

Na co dzień SCK to pracownie: wokalne – z Zespołem "De Facto" i Chórem Cantore Gospel, teatralne dzięki którym możemy oglądać spektakle Teatru "Krzywa Scena" i pokazy Teatru Ognia "Fire Arrow", muzyczna, fotograficzna, taneczna.

Jednakże dla większości stargardzian SCK to kino, a w nim mające swoich miłośników cykle: Kino Studyjne. Czwartkowe Spotkania Klubu Filmowego, Ali – Babki i Kinomaniaki.

To również wernisaże w holu i sali 108.

SCK to cykliczne, dobrze nam wszystkim znane wydarzenia: Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Dzień Pionierów, Stargardzki Dzień Dziecka, Dni Stargardu, COOLturalne Wakacje, Stargardzkie Spotkania Teatralne "Ewenement", ArtFestiwal, Przegląd Młodych Muzyków, Warsztaty Stargard Gospel Days, Jarmark Świąteczny i Sylwestrowe szaleństwa plenerowe oraz smaczki w zaciszu sal.

Bardzo lubię Ali – Babkowy gwar. Z seansu wychodzę zawsze z bólem przepony, bo prezentowane filmy to zazwyczaj komedie. Raz w sezonie udaje mi się wylosować niespodziankę – to świetny wynik, bo zważywszy że co miesiąc przewidziana na około 400 osób sala wypełniona jest po brzegi, prawdopodobieństwo trafienia nie jest optymistyczne.

Zachwyca mnie Stargardzka Scena Młodych, jako konwencja, miejsce gdzie młodzi ludzie mogą zaprezentować swój talent, pasję, zdolności, a jeśli wrócą w kolejnych edycjach również pracę nad warsztatem. Na widowni zawsze jest sporo młodzieży, która wręcz dopinguje znajomych stojących na scenie.

W większości wydarzeń 2019 znalazło się coś, na co warto zwrócić uwagę albo coś, co sprawiło, że dzień nagle stał się świętem.

Takim świątecznym wydarzeniem był koncert „Blisko, daleko...” inaugurujący obchody Dni Stargardu, z piosenkami Ewy Krysian. Usłyszeliśmy piosenki Pani Ewy, w interpretacjach utalentowanych stargardzkich wokalistów, bohaterki wieczoru oraz gościa specjalnego Katarzyny Buja Kaszuby.

Niewątpliwie wydarzeniem zasługującym na przywołanie jest też Benefis Majki Cierockiej uświetniony przez wychowanków, których talenty odkrywała i szlifowała przez 40 lat Maria Cierocka. Artyści prezentowali na scenie bardzo różnorodny repertuar, bo ich nauczycielka zawsze stawiała na indywidualność, kreatywność i własny styl, i takich właśnie artystów „wypuszczała w świat”.

Wiemy już, że w 2020 roku Dni Stargardu będą w skromniejszej odsłonie – nie podejmuję się rozstrzygania czy to lepiej, czy gorzej – stwierdzę w czerwcu. Coolturalne Wakacje w 2019 roku mocno rozbudowane, chyba też będą okrojone i jeśli zostaną wartościowe wydarzenia to dobrze. Miejski Dzień Dziecka również zmieni swoją formułę w tym roku.

Nie oznacza to, że w mieście powieje nudą. W dalszym ciągu będzie działo się dużo, różnorodnie, ciekawie i każdy, kto będzie chciał znajdzie dla siebie odpowiednią ofertę.

Do zobaczenia w SCKu... i wszędzie, gdzie nas SCK w tym roku zaprosi.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Śladami Gryfików - spacer historyczny. Fotorelacja