Najczęściej pojawiają się sygnały o nieprawidłowo zaparkowanych pojazdach. Samochody blokują przejścia dla pieszych, uniemożliwiają wjazd do garażu i zastawiają chodniki. Aby oduczyć kierowców takich praktyk, strażnicy stosują blokady na koła.
?
Obecnie Straż Miejska posiada 6 blokad. Jeżeli będzie taka potrzeba, zostaną zakupione kolejne. Od początku kwietnia strażnicy użyli ich już 34 razy. - Biorąc pod uwagę obserwacje własne oraz wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców postanowiliśmy intensywniej niż dotychczas wykorzystać blokady na koło. Urządzenia są stosowane w miejscach gdzie systematycznie dochodzi do łamania przepisów prawa o ruchu drogowym, m.in. na os. Tysiąclecia, ul. Chrobrego i 11-go Listopada – mówi Joanna Kufel ze Straży Miejskiej.
Blokada ma kolor żółty. Jest zakładana na przednim kole od strony kierowcy. Za wycieraczką strażnicy umieszczają informację, co należy zrobić w takim przypadku. Kierowca powinien zadzwonić do Straży Miejskiej, a potem poczekać na patrol. Funkcjonariusze zdejmą blokadę i wypiszą mandat – jego wysokość zależy od wykroczenia, maksymalnie wynosi 500 zł. SM nie pobiera dodatkowych opłat za zdjęcie blokady.

Takie działania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dla kierowców to także nauczka na przyszłość i sygnał, że nie warto parkować w niedozwolonych miejscach. Możliwość założenia blokady zniechęca do pozostawienia samochodu nawet na chwilę, co jest częstym tłumaczeniem. Dzięki temu zwiększa się komfort korzystania z chodników i przejść dla pieszych, a także bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg.

Zdjęcie: Straż Miejska/archiwum