Resort życzyłby sobie, aby w przyszłości opłata abonamentowa wynosiła około 8zł miesięcznie i była uiszczana wraz z deklaracjami podatkowymi. Dodał jednak, że wymaga to jednak zmiany prawa w Unii Europejskiej i nie jest takie proste do wprowadzenia. Będziemy musieli na to poczekać, stąd próba szybszego uszczelnienia systemu poprzez wprowadzenie nowelizacji - wytłumaczył Gliński.

Póki co na celownik zostaną wzięci klienci telewizji kablowych oraz odbiorcy telewizji satelitarnej.
Gliński w Polsat News zapowiedział, że w ciągu dwóch, trzech tygodni nowy projekt ustawy o opłatach abonamentowych trafi pod obrady Sejmu. Nowelizacja ustawy będzie zobowiązywała dostawców telewizyjnych do przekazywania informacji o swoich klientach. Ma to umożliwić skuteczniejszą egzekucję opłat abonamentowych.

Minister powiedział, że "każdy kto posiada odbiornik powinien płacić, nie będzie żadnego rozróżnienia. Ustawa umożliwi tylko bardziej skuteczną egzekucję tych opłat abonamentowych. Nie powinniśmy z tego robić histerii, bo to nas wszystkich obowiązek. Jeśli chcemy mieć w Polsce media publiczne, to wszyscy, którzy posiadamy odbiorniki powinniśmy na to płacić". 18 maja projekt ma zostać rozpatrzony przez Komitet Stały Rady Ministrów.

Przypominamy naszym czytelnikom, że będzie abolicja w tej sprawie. Czyli, jeśli do tej pory nie płaciliśmy abonamentu to po wprowadzeniu ustawy w życie nie zostaniemy pociągnięci do jakiejkolwiek odpowiedzialności czy dodatkowych opłat.

Ciekawi jesteśmy, jakie wnioski wyciągnie społeczeństwo.