z których jeden uciekał z miejsca interwencji oraz pięciu rowerzystów w stanie nietrzeźwości – taki jest weekendowy bilans zdarzeń drogowych na terenie powiatu stargardzkiego.

Podczas minionego weekendu stargardzcy policjanci podejmowali wiele interwencji drogowych, podczas których między innymi kierujących poddawali badaniu stanu trzeźwości. Efektem takich działań było zatrzymanie czterech nietrzeźwych kierujących samochodami osobowymi oraz pięciu rowerzystów, którzy mimo spożytego alkoholu kierowali jednośladami.

22-letni kierowca VW Polo zatrzymany w Wapnicy wydmuchał prawie promil, a na domiar złego nie posiadał dokumentów oraz uprawnień, które utracił za takie samo przestępstwo dokonane w lipcu br. Kolejny amator czterech kółek zatrzymany na krajowej dziesiątce za przekroczenie prędkości o 46 km/h to 30-letni kierowca audi A6, który również nie posiadał przy sobie dokumentów. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. Natomiast niechlubnym rekordzistą okazał się 24-letni kierowca opla corsy zatrzymanego na ulicy Wyszyńskiego w Stargardzie. Mężczyzna w organizmie miał dwa promile alkoholu, a na swoim koncie sądowy zakaz  prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Najstarszy z nietrzeźwych kierowców to 37-latek, który w fiacie cinquecento zatrzymany został na ulicy Płatnerzy w Stargardzie. Mężczyzna wydmuchał również ponad pół promila.

Ponadto na ulicy Podleśnej w Stargardzie policjanci zatrzymali również 26-letniego kierowcę opla vectry, który usiłując uciec przed mundurowymi wjechał w polną drogę gdzie ugrzązł w błocie. Jak się szybko okazało podejrzewany nie posiadał uprawnień do kierowania, a posiadał za to aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Ponadto funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy podejmowali czynności przy 11 kolizjach drogowych, które miejsce miały na terenie całego powiatu stargardzkiego. Szczęśliwie podczas tych zdarzeń nikt nie doznał poważnych obrażeń ciała.