Liga Mistrzów - pary 1/8
KAA Gent – VfL Wolfsburg
Belgijski debiutant awansował z drugiego miejsca i dlatego musiał trafić na zwycięzcę innej grupy - padło na Niemiecki Wolfsburg. Faworytem dwumeczu wydają się być piłkarze Vfl, jednak już sam awans do fazy pucharowej przez KAA Gent jest wielką pozytywną niespodzianką. Ich promocja do ćwierćfinału wcale nie jest wykluczona, a historia zna przypadki awansów niefaworyzowanych zespołów do kolejnych rund.
AS Roma – Real Madryt
Włoska Roma w której występuję Wojciech Szczęsny, trafiła na faworyzowany Real Madryt. Piłkarze ze stolicy Włoch szczęśliwie awansowali z drugiego miejsca (dzięki remisowi Leverkusen w ostateniej kolejce). Zaś ich przeciwnik z Madrytu zdeklasował grupę odnosząc pięć zwycięstw i raz remisując, a do tego strzelając 19 bramek. Na uwagę zasługuję wynik ostatniego spotkania z Malmoe - wygranego przez Królewski aż 8:0. Faworyt tego dwumeczu jest jeden i chyba żaden kibic nie wyobraża sobie ćwierćfinału bez Realu.
PSG – Chelsea
Drugi rok z rzędu w fazie pucharowej powalczą ze sobą PSG i Chelsea. Wiosną bieżącego roku z dwumeczu zwycięzko wyszli piłkarze ze stolicy Francji i w tym roku również wydają się być faworytem. Pewnie prowadzą w lidze i mogą skupić się wiosną na rozgrywkach Ligi Mistrzów. Gorzej wygląda sytuacja w Londyńskim Chelsea, które zawodzi na całej linii w lidze, a i w LM też nie zachwyciło (pomimo wygranej grupy). Nie zmienia to faktu, że jest to jedna z najciekawszych par 1/8 tych rozgrywek.
Arsenal – FC Barcelona
Jak nie Barcelona to Monachium, jak nie Monachium to znów Barcelona. Arsenal to prawdziwy pechowiec 1/8 Ligi Mistrzów. Regularnie awansujący do tego etapu rozgrywek klub z Londynu, ostatnimi latami konsekwentnie trafia albo na głównego faworyta albo na późniejszego zwycięzcę, z ubiegłorocznym wyjątkiem w postaci 1/8 z Monaco. I w ten sposób w ćwierćfinale Arsenalu nie widziano wiele lat. W tym roku również nic nie wskazuje na awans do kolejnej rundy, gdyż przeciwnik z Katalonii rozgrywa kolejny znakomity sezon i powalczy o obronę tytułu - czego nie udało się do tej pory nikomu. Ciężkie czasy nastały dla Londynu.
Juventus – Bayern Monachium
To będzie hit 1/8 fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Ubiegłoroczny finalista Juventus zagra przeciwko jednemu z głównych kandydatów do wygrania całych rozgrywek - Monachijskiemu Bayernowi. Delikatnym faworytem wydaje się być klub z Bawarii, który rozgrywa imponujący sezon pewnie prowadząc w lidze, a fazę grupową zakończył z 5 zwycięstwami i 19 strzelonymi bramkami (tyle samo strzelił tylko jeszcze Real). Juventus awans z drugiego miejsca wywalczył strzelając tylko 6 bramek - najmniej ze wszystkich zespołów, które awansowały do dalszej fazy rozgrywek.
PSV – Atletico Madryt
Mistrz Holandii trafił na dość trudnego przeciwnika ze stolicy Hiszpanii. Jednak to PSV potrafiło awansować z bardzo trudnej grupy, odprawiając z kwitkiem z rozgrywek CSKA Moskwa czy Manchester United. Łatwiejsze zadanie miało Atletico, które w grupie grało m. in. z Kazachstańską Astaną - raz wygrali, a na wyjeździe sensacyjnie zremisowali. Oprócz Kazachów były ekipy Galatasaray i Benfica Lizbona. Bukmacherzy większe szanse na awans do ćwierćfinału dają Atletico. Czy jednak PSV udowodni po raz kolejny w tej edycji, że potrafi awansować kosztem faworyta?
Benfica Lizbona – Zenit Sankt Petersburg
Benfica awansowała z drugiego miejsca i zagra z rosyjskim Zenitem. Oba kluby w zeszłym roku grały ze sobą w fazie grupowej i zajęły odpowiednio 4 i 3 miejsce, żegnając się z elitarnymi rogrywkami już na fazie grupowej - w bezpośrednikch spotkaniach dwukrotnie wygrał zespół z Petersburga. Czy w tym roku będzie podobnie? Tym razem powalczą o ćwierćfinał i tylko jeden z nich może awansować dalej. Minimalnym faworytem wydają się być piłkarze Zenita, którzy w fazie grupowej odnieśli aż 5 zwycięstw.
Ostatnią parę 1/8 Ligi Mistrzów tworzą Dynamo Kijów i Manchester City. Klub Łukasza Teodorczyka awansował dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce nadnajsłabszym w grupie Maccabi Tel Awiw, wyrzucając tym samym za burtę portugalskie FC Porto. Ukraińcy wyszli z naprawdę trudnej grupy i będą chcieli pokusić się o niespodziankę w starciu z The Citizens. Piłkarze z City wygrali "grupę śmierci" w której rywalizowali z Sevillą, Juventusem i Borussią Mönchengladbach. Manchester według bukmacherów ma największe szanse na awans ze wszystkich klubów angielskich i nie powinien mieć większych problemów z pozostawieniem w pokonanym polu klubu z Kijowa.
Liga Europy
Do tej fazy rozgrywek awansowały (lub spadły z Ligi Mistrzów): 4 kluby hiszpańskie, 3 angielskie, 3 zespoły włoskie, 4 niemieckie, 3 z Portugalii, a po 2 z Turcji, Francji, Rosjii i Szwajcarii. Po jednym przedstawicielu mają jeszcze Belgia, Norwegia, Austria, Grecja, Dania, Ukraina i Czechy.
Liga Europy - wszystkie pary 1/16:
Valencia – Rapid Wiedeń
Fiorentina – Tottenham
Borussia Dortmund – FC Porto
Fenerbahce – Lokomotiv Moskwa
Anderlecht – Olympiakos Pireus
Midtjylland – Manchester United
FC Augsburg – Liverpool
Sparta Praga – FC Krasnodar
Galatasaray – Lazio Rzym
FC Sion – SC Braga
Szachtar Donieck – Schalke 04
Olympique Marsylia – Athletic Bilbao
Sevilla – Molde
Sporting Lizbona – Bayer Leverkusen
Villarreal – SSC Napoli
AS Saint-Etinne – FC Basel
Autor: Kierownik88