Jego kompan nie zdołał uciec z miejsca przestępstwa. Podejrzani usłyszeli już zarzuty zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa nadal pozostaje rozwojowa.
W miniony poniedziałek około południa stargardzcy policjanci poinformowani zostali, że do jednego z miejscowych sklepów z odzieżą weszło dwóch mężczyzn, którzy podejrzanie się zachowywali, a po chwili jeden z nich złapał cztery kurtki i uciekł. Drugi z uczestników zdarzenia ujęty przez zdeterminowane sprzedawczynie nie zdołał opuścić miejsca przestępstwa.
Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia ustalili tożsamość 28-latka, który początkowo nie chciał się przyznać do udziału w kradzieży. Intensywna praca funkcjonariuszy i analiza zebranego w tej sprawie materiału pozwoliła wytypować drugiego z mężczyzn. Kolejnego dnia w późnych godzinach wieczornych 25-latek zatrzymany został na jednej z ulic Stargardu Szczecińskiego.
Obaj podejrzani zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto policjanci odzyskali dwie z czterech skradzionych kurtek i ustalili prawdopodobnego pasera tego zdarzenia, dlatego sprawa nadal pozostaje rozwojowa.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych