,,… wypiłem tylko 3 kieliszki’’- tak tłumaczył się policjantom mieszkaniec Stargardu, który został zatrzymany do kontroli.

Mężczyzna jechał hulajnogą elektryczną. Zwrócił uwagę policjantów, gdyż jego jazda wskazywała na to, że może być pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, przypuszczenia mundurowych okazały się słuszne. Młody mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie i do tego narkotyki przy sobie. Za jazdę w takim stanie otrzymał mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a że miał przy sobie narkotyki to trafił do policyjnej celi.

Widok poruszających się osób na hulajnodze elektrycznej już nikogo nie dziwi. Te jednoślady stały się bardzo popularne. Zwolennicy podróży hulajnogą elektryczną muszą jednak pamiętać, że wiąże się to ze znajomością i stosowaniem przepisów. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają. Patrol stargardzkiej prewencji zatrzymał kolejną osobę, która będąc pod wpływem alkoholu, kierowała hulajnogą elektryczną. Policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który miał wyraźny problem z utrzymaniem się na niej. Mundurowi od razu podjęli interwencję wobec stargardzianina. Podczas kontroli młodego mężczyzny wyczuli od niego silny zapach alkoholu, a badanie alkomatem wykazało, że ma on promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Jak się okazało miał również przy sobie narkotyki, za które trafił do policyjnej celi.

Policjanci regularnie przypominają o bezwzględnym zakazie kierowania pod wpływem alkoholu. Alkohol w organizmie człowieka negatywnie wpływa na jego funkcje psychomotoryczne i poza konsekwencjami prawnymi niesie za sobą śmiertelne niebezpieczeństwo zarówno dla kierującego, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Tekst opublikowany na stronie: www.stargard.policja.gov.pl 10.02.2025 r.