Dzisiaj jest: 1.9.2024, imieniny: Belindy, Bronisza, Idziego

ADAŚ - MAŁY WOJOWNIK Z MORZYCZYNA

Dodano: 2 tygodnie temu Autor:
Redakcja poleca!

Chłopczyk, choć ma zaledwie 2 lata, zmaga się  z dystrofią mięśniową, poważną chorobą, która zagraża jego zdrowiu i przyszłości.

ADAŚ - MAŁY WOJOWNIK Z MORZYCZYNA

„Marzyłam o tym, żeby zostać mamą. Na zajście w ciążę czekałam 9 lat. Kiedy wreszcie się udało, byłam przeszczęśliwa i ani przez chwilę nie myślałam o tym, że moje dziecko może być chore, czy niepełnosprawne. Moment, w którym lekarze zdiagnozowali mojego synka, zmienił nie tylko moje życie, ale również postrzeganie świata” - mówi Alicja Orlik, mama Adasia.

Chłopczyk, choć ma zaledwie 2 lata, zmaga się  z dystrofią mięśniową, poważną chorobą, która zagraża jego zdrowiu i przyszłości. Rodzice Adasia, znajomi i przyjaciele zmobilizowali wszelkie siły, żeby zebrać pieniądze na leczenie dziecka. Chłopiec ma szansę na skuteczną terapię w Stanach Zjednoczonych. Koszt terapii genowej, bo właśnie taka jest potrzebna sięga jednak astronomicznej kwoty 15 milionów złotych. Od grudnia zeszłego roku udało się zebrać 1 400 000 złotych, jednak czas nagli, ponieważ Adaś musi rozpocząć terapię w ciągu najbliższego roku.


Dystrofia mięśniowa to grupa schorzeń, które prowadzą do stopniowego osłabienia i zaniku mięśni. Dla Adasia oznacza to  codzienną walkę o sprawność i życie. Dla bliskich i przyjaciół, walkę o każdą złotówkę, która pomoże uratować życie chłopca. Zbieranie funduszy na tak kosztowne leczenie wymaga niezwykłej determinacji i zaangażowania. 
Rodzina Adasia zorganizowała do tej pory szereg wydarzeń charytatywnych, w które zaangażowali się zarówno przyjaciele, jak i obcy ludzie, którzy chcą pomóc. Festyny, jarmarki i zbiórki to tylko niektóre z form wsparcia, które przyciągają uwagę mediów i ludzi dobrej woli. To dzięki takim właśnie akcjom coraz więcej osób dowiaduje się o trudnej sytuacji Adasia. I choć chętnych do pomocy nie brakuje, to rodzina wciąż potrzebuje wsparcia. Rodzice chłopca doceniają każdą formę pomocy, która przychodzi od ludzi dobrej woli. Z każdą złotówką zbliżają się do celu, jakim jest sfinansowanie kosztownego leczenia. Każda pomoc, nawet najmniejsza, przynosi nadzieję na poprawę stanu zdrowia ich syna. Czasy są trudne, a potrzeby ogromne, dlatego apel o pomoc do wszystkich osób, które mogą dołożyć swoją cegiełkę, jest niezwykle istotny. Wspierając Adasia Orlika, każdy z nas może stać się częścią pięknej historii o solidarności i ludzkiej dobroci.

Zbiórka na leczenie Adasia trwa już 9 miesięcy, ale wciąż potrzeba wiele pracy i zaangażowania, aby osiągnąć wyznaczony cel. Wszyscy, którzy chcieliby pomóc chłopcu w walce o zdrowie, powinni dołączyć do akcji, przekazując darowiznę lub angażując się w organizowane wydarzenia. Najbliższe zbiórki odbędą się 24 sierpnia w Kluczewie podczas obchodów „Dnia Sąsiada” i 31 sierpnia podczas tradycyjnych dożynek w Kobylance. Tego samego dnia zorganizowany będzie również festyn nad Miedwiem. Pieniądze dla małego Adasia będą zbierać członkowie stargardzkiego Klubiku Rodziców. 

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc Adasiowi Orlikowi, mogą wpłacać darowizny na specjalnie założone konto, np. na portalu siepomaga.pl. Działania organizowane przez rodzinę i wolontariuszy można śledzić na profilu facebookowym „Z  Adasiem  przeciw DMD” i na grupie „Licytacje dla Adasia w walce przeciw DMD”. Na tych stronach na bieżąco aktualizowane są wydarzenia i postępy zbiórki. Zachęcamy do pomocy w imieniu Adasia i jego rodziny! Dla nich każda nawet najmniejsza pomoc jest bezcenna. Razem możemy sprawić, że marzenie o zdrowiu Adasia stanie się rzeczywistością.

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Święto Wojska Polskiego w Stargardzie. Fotorelacja