Będąc w czasie wolnym od służby, policjant stargardzkiej komendy zauważył kierowcę Alfa Romeo, który miał wyraźny problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza udało się w porę zatrzymać nieodpowiedzialnego kierowcę. Badanie narkotesterem potwierdziło, że kierował on pod wpływem środków odurzających. Jak się okazało, mężczyzna miał je również przy sobie. Szybka i zdecydowana reakcja policjanta być może zapobiegła tragedii na drodze.
 

Sierż. szt. Daniel Halejcio na co dzień pełniący służbę w Posterunku Policji w Ińsku w czasie wolnym od służby przemieszczając się z miejscowości Linówko do miejscowości Ińsko, zwrócił uwagę na mężczyznę, który kierując samochodem marki Alfa Romeo, nie zachowywał prostolinijnego toru jazdy. Wielokrotnie przejeżdżał oś jezdni i wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Kierujący wykonywał nagłe i niebezpieczne manewry, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjant, widząc całą sytuację, niezwłocznie powiadomił Kierownika Posterunku Policji w Ińsku asp. szt. Krzysztofa Pozorskiego, który będąc również w czasie wolnym od służby, natychmiast udał się na miejsce zdarzenia. Sierż. szt. Daniel Halejcio cały czas poruszał się za pojazdem, szukając okazji do jego bezpiecznego zatrzymania. Mężczyzna kontynuował jazdę w kierunku miejscowości Kamienny Most. Tam drogę zablokował mu asp. szt. Krzysztof Pozorski, zmuszając kierującego do zatrzymania się. Przypuszczenia stargardzkiego funkcjonariusza okazały się słuszne: wstępne badanie testerem wykazało, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem amfetaminy. Jak się okazało środki odurzające miał również przy sobie. Został zatrzymany.

Swoją postawą funkcjonariusz dołączył do grona tych policjantów, którzy swoją służbę traktują z wielką powagą. Pokazał tym samym, że policjant reaguje zawsze wtedy, kiedy dochodzi do łamania prawa. Prawdopodobnie zapobiegł też ewentualnemu zdarzeniu drogowemu, w którym mógł wziąć udział kierowca będący pod wpływem narkotyków.

KOMENDA POWIATOWA POLICJI W STARGARDZIE