Szpital w Stargardzie dołączył do pilotażowego programu Ministerstwa Zdrowia „Dobry posiłek”. Czy jedzenie w stargardzkiej placówce się poprawi?
Posiłki oferowane chorym w państwowych placówkach medycznych od lat są obiektami drwin i żartów oraz nerwów i frustracji. Niewystarczające porcje, przestarzałe menu oraz niewysublimowane smaki powodują, że pacjenci w szpitalach muszą na własną rękę zadbać o to, by nie być głodnym i zjeść ze smakiem. Stąd duże powodzenie przyszpitalnych sklepików i całe reklamówki produktów spożywczych przynoszone przez odwiedzających chorych.
„Dobry posiłek w szpitalu” w Stargardzie
Kilka dni temu SPWZOZ w Stargardzie dołączył do pilotażowego programu Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia „Dobry posiłek w szpitalu”. Jego celem jest zwiększenie dostępności porad żywieniowych w szpitalach oraz wdrożenie optymalnego modelu żywienia pacjentów. Posiłki przygotowywane są na podstawie zatwierdzonego przez dietetyka szpitalnego jadłospisu. O stosowaniu odpowiedniego rodzaju diety, czasu jej trwania i wdrożeniu indywidualnych modyfikacji w diecie decyduje lekarz.
Programem objęci są wszyscy pacjenci za wyjątkiem pacjentów, którzy nie są żywieni wyłącznie dojelitowo lub wyłącznie pozajelitowo oraz pacjentów, którzy przebywają na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Na stronie internetowej stargardzkiego szpitala można zobaczyć zdjęcia posiłków z ostatnich dni oraz przeczytać plan żywienia na kolejny tydzień. Dzisiaj w szpitalnych salach przy ul. Wojska Polskiego na śniadanie pacjenci otrzymali herbatę z cukrem, jogurt naturalny, parówkę drobiową, chleb zwykły, sałatę, chleb razowy i masło roślinne. Na obiad zjedli rosół z makaronem, napój z soku malinowego, schab w sosie własnym, ziemniaki i surówkę z czerwonej kapusty. Na kolację pacjenci otrzymają herbatę z cukrem, świeżego ogórka, sałatkę śledziową z warzywami i sosem jogurtowo-majonezowym, chleb zwykły, chleb razowy, masło roślinne, ser żółty i ciasto keks. Na podwieczorek będzie mandarynka.
Dodatkowe 26 zł poprawi skuteczność leczenia
W uzasadnieniu do podpisanego przez Prezesa NFZ zarządzenia możemy przeczytać, że odpowiednie żywienie świadczeniobiorców w szpitalu stanowi integralną część całego procesu leczenia, a właściwa ocena stanu odżywienia i wdrażanie odpowiedniego sposobu żywienia jest istotnym elementem zwiększenia szans chorych na wyzdrowienie, poprawę skuteczności zarówno leczenia zachowawczego, jak i chirurgicznego oraz zmniejszenie ryzyka powikłań i skrócenie czasu gojenia się ran pooperacyjnych. - Dobrze odżywiony świadczeniobiorca szybciej powraca do zdrowia i tym samym może krócej przebywać w szpitalu, co korzystnie wpływa na jego ogólny stan zdrowia fizycznego i psychicznego, a także obniża całkowity koszt leczenia- możemy przeczytać w rozporządzeniu. - Niedożywienie albo niewłaściwie dobrana dieta może negatywnie wpływać na przebieg choroby i rekonwalescencję, wydłużać pobyt chorego w szpitalu, a w konsekwencji zwiększać koszty jego leczenia- podkreśla NFZ.
Umowy na udział w pilotażu programy szpitale mogły podpisywać do końca tego roku. NFZ przeznaczy na poprawę diety pojedynczego pacjenta dodatkowe 25,62 zł dziennie. Jak informuje portal Puls Medycyny, łączna kwota przeznaczona na program w ujęciu rocznym przy założeniu, że weszłyby do niego wszystkie szpitale, może sięgnąć kilkuset milionów złotych do około 1,2 mld zł.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Będą lepsze posiłki w stargardzkim szpitalu(?)