W piątek koszykarze PGE Spójni Stargard rozpoczną długo wyczekiwany sezon. W 1. kolejce Orlen Basket Ligi zmierzą się w Słupsku z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk.
Koszykarski sezon w Polsce rozpoczął się oficjalnie w środę w Sosnowcu. W meczu o Pekao S.A. Superpuchar Polski King Szczecin wygrał z Treflem Sopot 92:90. Orlen Basket Liga zacznie się w czwartek w Gliwicach, gdzie Tauron GTK podejmie Suzuki Arkę Gdynia. Pojedynek PGE Spójni z Grupą Sierleccy Czarnymi będzie drugim meczem nowego sezonu OBL i odbędzie się w piątek o godz. 17:30.
Biało-Bordowych już na początek czeka trudny wyjazd do gorącej Hali Gryfia. To będzie mecz na jednym z trudniejszych terenów. Wystarczy wspomnieć, że w dwóch ostatnich sezonach, gdy obie drużyny występowały w jednej lidze PGE Spójnia, tam nie wygrała. Tak było również w sparingu rozgrywanym 3 września, ale bez udziału publiczności (porażka 67:74). Kibice Grupy Sierleccy Czarnych tworzą gorącą atmosferę. Wiemy jednak, że nie zabraknie też grupy stargardzkich fanów.
Oczekiwania zwykle są spore, ale pierwsze mecze nowego sezonu to nie jest specjalność PGE Spójni i coś, co stargardzcy kibice dobrze wspominają. Po awansie do OBL Biało-Bordowi na inaugurację wygrali tylko jeden z pięciu pojedynków. Wtedy jednak nie oznaczało to niczego dobrego, bo później przyszła seria pięciu porażek i czas na poważne zmiany. Rok temu PGE Spójnia wysoko przegrała we Wrocławiu, ale szybko wkroczyła na ścieżkę zwycięstw.
PGE Spójnia wygrała połowę z ośmiu przedsezonowych sparingów, co jest znacząco lepszym rezultatem niż rok temu (jedno zwycięstwo). Najbardziej wartościowe sukcesy dały dwa puchary za turniejowe tryumfy. To wygrane z Kingiem Szczecin i Rostock Seawolves. Prawdziwa weryfikacja nadejdzie już w lidze, ale przedsezonowe mecze wyglądały solidnie. Stargardzianie potrafili wygrywać zacięte końcówki, a w czterech przegranych meczach nie odstawali wyraźnie od przeciwników (porażki różnicą od pięciu do siedmiu punktów).
W Słupsku zmierzą się piąta z szóstą ekipą poprzedniego sezonu. O jedno zwycięstwo więcej w rundzie zasadniczej odniosła PGE Spójnia. Teraz te zespoły mogą być również blisko w końcowej tabeli, ale na których konkretnie miejscach? To na ten moment trudno przewidzieć. Tym bardziej, że składy nie są jeszcze skompletowane, a transfery dokonywane już po starcie sezonu mogą wywrócić ligową hierarchię.
Grupa Sierleccy Czarni wzmocnili się już w porównaniu z wrześniowym sparingiem, pozyskując reprezentanta Polski, Michała Michalaka oraz Łotysza Vernersa Kohsa. Koszykarzem, którego trudno będzie zatrzymać, jest kandydat na gwiazdę ligi, Macio Teague. Z poprzedniego sezonu pozostali jedynie Bartosz Jankowski i Paweł Leończyk.
Sporo zmian było też w PGE Spójni. Z ekipy, która zajęła piąte miejsce zostali tylko Adam Brenk, Dominik Grudziński i nowy kapitan, Karol Gruszecki. Czy dokonane transfery pozwolą osiągnąć jeszcze więcej? Od awansu do Orlen Basket Ligi tylko raz zdarzyło się, że PGE Spójnia nie poprawiła się w ligowej tabeli w porównaniu ze wcześniejszym sezonem. Teraz jednak poprzeczka została zawieszona wysoko.
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - PGE Spójnia Stargard / piątek 22.09.2023 godz. 17:30.
Materiał sponsorowany
