Ponad 170 wydarzeń artystycznych, kilkudziesięciu artystów na ulicach miasta, koncerty, wystawy, spektakle, pokazy i happeningi - tak wyglądał miniony weekend. Wszystko za sprawą 7. edycji stargardzkiego ArtFestiwalu.

To artystyczne wydarzenie zapoczątkowane w 2017 roku cieszy się coraz większą popularnością. ArtFestiwal pokochali nie tylko artyści. Formuła przypadła również do gustu odbiorcom.

„Sztuka, która wychodzi na ulicę, jest dużo bardziej przystępna i łatwiejsza w odbiorze” - mówiła Bernadeta Wdzięczna, pomysłodawczyni festiwalu. „Wartość sztuki nie polega na jej ekskluzywności. Wręcz przeciwnie. Im więcej ma odbiorców, tym bardziej jest wartościowa. Każdy powinien mieć możliwość obcowania z muzyką, malarstwem, czy teatrem” - zauważyła malarka.

W tym roku artystów biorących udział w festiwalu można było spotkać w każdym zakątku naszego miasta. Nie tylko w galeriach sztuki i domach kultury. Byli w kościołach, parkach, Zintegrowanym Centrum Przesiadkowym, Park&Ride i na Rynku Staromiejskim.

Podobnie, jak w roku ubiegłym przy Młodzieżowym Domu Kultury odbył się ArtFestiwal Junior, czyli impreza przeznaczona dla najmłodszych. Na terenie zielonym MDK odbywały się występy artystyczne i wernisaże. Dzieci mogły brać również udział w zajęciach plastycznych i zabawach ruchowych. „Cieszy mnie tak duża frekwencja. Taka plenerowa impreza jest potrzebna zarówno najmłodszym, jak i dorosłym. To doskonały czas na wspólną zabawę całych rodzin. Miło mi, że bawią się właśnie tutaj” - podkreślała Małgorzata Flas, dyrektorka MDK.

Wśród zwolenników stargardzkiego święta sztuki są nie tylko mieszkańcy naszego miasta. Każdego roku w artystycznym spacerze po Stargardzie bierze udział coraz więcej turystów.

„Jesteśmy ze Śląska. Jedziemy na urlop do Kołobrzegu, ale postanowiliśmy zrobić sobie przerwę w Stargardzie. Syn wyczytał w internecie, że odbywa się tutaj festiwal artystyczny. Stąd nasza obecność na tym wydarzeniu” - ze śmiechem opowiadała nam pani Anna Kot, którą spotkaliśmy podczas koncertu w Teatrze Letnim.
„Jestem nauczycielką plastyki i żywo interesują mnie takie imprezy. Stargardzki ArtFestiwal jest fantastyczny i perfekcyjnie zorganizowany. Ilość imprez i artystów robi wrażenie” - podkreślała turystka.

Siódma edycja majowego święta sztuki przeszła już do historii. Kolejny raz na artystycznych, festiwalowych szlakach znajdziemy się dopiero za rok. Miejmy nadzieję, że ArtFestiwal 2024 będzie równie udany, co tegoroczny. W tym roku dopisali nie tylko artyści i zwiedzający, ale również pogoda.