Za nami już dwa dni rywalizacji w Suzuki Pucharze Polski.
W czwartek i piątek odbyły się ćwierćfinały. W grze o trofeum pozostały już tylko cztery zespoły. W pierwszym sobotnim półfinale PGE Spójnia zmierzy się z Polskim Cukrem Startem. Formalnym gospodarzem będą stargardzianie, co wynika z drabinki. Faktycznie jednak to ekipa z Lublina zagra u siebie, gdzie w tym sezonie Energa Basket Ligi wygrała sześć z dziewięciu spotkań. Kolejne zwycięstwo dołożyła w ćwierćfinale Suzuki Pucharu Polski, ale jedną z trzech drużyn, która wygrała w hali Globus jest PGE Spójnia.
Biało-Bordowi rozpoczęli turniej od zwycięstwa 92:87 w derbach z Kingiem Szczecin. Po 20 minutach prowadzili 51:34, jednak to nie był koniec emocji. - Jest skutecznie, ale łatwo nie jest. King ma bardzo mocną drużynę. Grają bardzo agresywnie. Tylko chwila nieuwagi i mogą być z powrotem w meczu. To drużyna, która wygrywa bardzo wiele spotkań. Nie możemy myśleć, że to jest spacerek - mówił w szybkim wywiadzie w przerwie na antenie Polsatu Sport Extra Paweł Kikowski.
Jego słowa sprawdziły się w kontekście tego, ale także kolejnego ćwierćfinału. Polski Cukier Start po trzech kwartach prowadził z Legią Warszawa 66:54. Goście doprowadzili jednak do remisu 86:86. Rzut, który mógł dać dogrywkę trafił Kyle Vinales. Rozgrywający w czwartej kwarcie zdobył 24 z 32 punktów swojej drużyny. Amerykanin skończył ten mecz z 33 "oczkami" i sześcioma asystami, ale ostatnie słowo należało do Klavsa Cavarsa. Łotysz skompletował double-double (17 punktów, 11 zbiórek). Najważniejsze jednak, że na 1,8 sekundy przed końcem wykorzystał rzut wolny i zapewnił zwycięstwo 87:86 ekipie z Lublina.
Mocno zapowiada się obsada drugiego półfinału. W nim Anwil Włocławek zmierzy się z Treflem Sopot. W piątkowym meczu Anwil odrobił 15 punktów i pokonał BM Stal Ostrów Wielkopolski 89:80. Ekipa z Włocławka prowadziła nawet 82:67, ale rywale zbliżyli się na 84:80. Wtedy kluczową "trójkę" trafił Malik Williams, który do 17 punktów dołożył 11 zbiórek. Kamil Łączyński uzyskał 16 "oczek" i siedem asyst prowadząc swój zespół do półfinału.
W ostatnim ćwierćfinale Trefl Sopot wygrał ze Śląskiem Wrocław 79:70. Niedawny lider Energa Basket Ligi przyjechał do Lublina bez chorych trenera Andreja Urlepa i Łukasza Kolendy. Dla Trefla 30 "oczek" i dziewięć zbiórek uzyskał Garrett Nevels, który trafił 12/18 prób z gry w tym sześć "trójek".
Czas pomiędzy półfinałami wypełnią konkursy z udziałem koszykarzy PGE Spójni Stargard. Już od kilku dni wiadomo, że w Pekao S.A. Konkursie Wsadów wystąpi Dominik Grudziński. W piątek okazało się również, że w Aerowatch Konkursie Rzutów za 3 Punkty weźmie udział Karol Gruszecki.
Wyniki ćwierćfinałów Suzuki Pucharu Polski:
King Szczecin - PGE Spójnia Stargard 87:92
Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 87:86
BM Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 80:89
WKS Śląsk Wrocław - Trefl Sopot 70:79
Plan na sobotę:
godz. 15:00 Półfinał I PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Start Lublin
Godz. 17:30 Pekao S.A. Konkurs Wsadów (Dominik Grudziński)
Godz. 18:00 Aerowatch Konkurs Rzutów za 3 Punkty (Karol Gruszecki)
Godz. 19:00 Półfinał II Anwil Włocławek - Trefl Sopot
Materiał sponsorowany