Dzisiaj jest: 18.5.2024, imieniny: Alicji, Edwina, Eryka

PGE Spójnia - Anwil: Ostatni test przed Suzuki Pucharem Polski

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarzy PGE Spójni Stargard czeka solidny sprawdzian przed Suzuki Pucharem Polski.

PGE Spójnia - Anwil: Ostatni test przed Suzuki Pucharem Polski

Koszykarzy PGE Spójni Stargard czeka solidny sprawdzian przed Suzuki Pucharem Polski.

To będzie ostatni mecz przed ligową przerwą. Jednocześnie spotkaniem z Anwilem Włocławek PGE Spójnia Stargard rozpocznie serię trzech domowych pojedynków. Jej kontynuacja nastąpi na początku marca. Mecz 20. kolejki Energa Basket Ligi odbędzie się w hali OSiR w sobotę o godz. 15:30. Pierwotnie miał być rozgrywany dzień wcześniej, ale goście wnioskowali o zmianę terminu, bo w środę grali ostatni mecz drugiej rundy grupowej FIBA Europe Cup.

W tych rozgrywkach Anwil awansował już do ćwierćfinału (najlepszej ósemki). Większe problemy Rottweilery mają w EBL, gdzie bilans 9-10 daje dopiero dziewiąte miejsce z punktem straty do play-offów. Zdecydowanie lepszą sytuację ma piąta w tabeli PGE Spójnia, która wygrała o trzy mecze więcej od najbliższego przeciwnika. Sobotnie zwycięstwo bardzo przybliżyłoby Biało-Bordowych do play-offów.

Nikt nie wyobraża sobie końca sezonu po rundzie zasadniczej jednak żeby stało się to faktem, trzeba jeszcze wygrać kilka meczów. Oczywiście lokata w ósemce to tylko podstawowy cel. W obecnej formie niepokonana w 2023 roku PGE Spójnia może powalczyć o zdecydowanie wyższe miejsce.

Gospodarze mają serię sześciu zwycięstw, a Anwil przyjedzie do Stargardu po dwóch porażkach - ligowej z Legią (91:97) i pucharowej z Bambergiem (86:90). Te mecze łączy wygrana 27:20 pierwsza kwarta. Co ciekawe PGE Spójnia w dwóch ostatnich spotkaniach zaczynała powoli, a przewagę budowała w kolejnych kwartach. Okazało się to skuteczniejszym scenariuszem niż obrona wysokich przewag z początków spotkań.

Ten sezon to dla Anwilu sinusoida. Były serie zwycięstw, ale również porażek. W ostatnich siedmiu ligowych meczach zespół prowadzony przez trenera Przemysława Frasunkiewicza wygrał tylko na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. PGE Spójnia z wielu względów będzie faworytem, ale to nie musi być łatwa przeprawa. Szczególnie gdy po przeziębieniu do gry wróci Kamil Łączyński.

Bez niego zespół przegrywa, bo ma duże problemy na rozegraniu. Lee Moore i Phil Greene potrafią zdobywać sporo punktów, ale nie kreują gry na odpowiednim poziomie. Z Kamilem Łączyńskim to jednak zupełnie inny zespół, który może zagrozić każdemu w Energa Basket Lidze. PGE Spójnia też znalazła takiego generała, a Courtney Fortson oprócz kontroli nad grą i kreowania dogodnych pozycji dla kolegów potrafi zdobywać sporo punktów (55 w dwóch ostatnich meczach).

Najnowsza historia bezpośrednich spotkań jest korzystna dla Biało-Bordowych. Anwil to rywal, z którym wygrali cztery z pięciu ostatnich meczów. Już w tym sezonie zwyciężyli we Włocławku 81:78. Ostatni raz Anwil wygrał w Stargardzie w 2019 roku. To jednak może być dodatkowa motywacja dla przeciwnika, co pokazała PGE Spójnia w Gliwicach.

PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek / sobota 11.02.2023 godz. 15:30.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Dzień Pionierów 12.05.2024. Fotorelacja