Zamieszanie wokół opłat za ciepło w Stargardzie trwa w najlepsze. Wprowadzona od grudnia podwyżka opłat ma zostać anulowana, ponieważ PEC otrzyma rekompensatę, której wcześniej nie chciało udzielić Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
30 grudnia Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Stargardzie poinformowało, że mimo zapewnień nie otrzyma rekompensaty za obniżenie cen ciepła dla mieszkańców Stargardu. – Decyzję w tej sprawie podjął podmiot Skarbu Państwa Zarządca Rozliczeń S.A. w oparciu o interpretację opracowaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska- tłumaczył PEC. – Brak wypłaty rekompensaty skutkować będzie niestety wzrostem cen za energię cieplną dla mieszkańców Stargardu- napisali w komunikacie Prezes oraz Wiceprezesi Spółki. – Jednocześnie pragniemy zapewnić, iż gdyby udało się doprowadzić do zmiany niekorzystnej interpretacji stanu prawnego, to dokonane zostaną stosowne korekty wystawionych faktur- dodali.
W piątek okazało się, że decyzja dotycząca rekompensaty została zmieniona. – W związku z wycofaniem się Ministerstwa Klimatu i Środowiska ze swojego stanowiska, a w efekcie zmianą decyzji Zarządcy Rozliczeń S.A. dotyczącej stosowania średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą Spółka dokona korekty faktur VAT wystawionych za grudzień 2022 r. oraz uwzględni cenę za energię cieplną z rekompensatą w rozliczeniach z odbiorcami za styczeń 2023 r.- wydał kolejny komunikat PEC. Mieszkańcy mogą czuć się zmieszani, ponieważ część z nich zapłaciła już wyższą kwotę za ciepło od 1 grudnia 2022 roku. Urzędnicze decyzje spowodowały chaos, który w przypadku tak poważnych spraw wpływających na codzienne funkcjonowanie mieszkańców, nie powinien mieć miejsca.
Skąd wzięło się zamieszanie dotyczące rekompensaty dla PEC? W sprawie podwyżek cen ciepła w Stargardzie zainterweniował poseł z naszego miasta Michał Jach. – W związku z licznymi sygnałami od mieszkańców Stargardu o podniesieniu ceny za taryfy ciepła stosowane przez PEC Stargard zwróciłem się do Pani Wiceminister Anny Łukaszewskiej-Trzeciakowskiej, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, z prośbą o spotkanie i wyjaśnienie tej sytuacji- powiedział poseł na konferencji prasowej. - Otrzymałem informację od ministerstwa, że przygotowywany jest projekt ustawy wprowadzający zmiany w sposobie naliczania dopłat, w sposób oczekiwany przez mieszkańców. Metoda ta będzie obowiązywała wszystkie rachunki z tegorocznej zimy. Zostałem zapewniony, że PEC Stargard otrzyma odpowiednie dofinansowanie i liczę, że przeprowadzi stosowne korekty w rachunkach mieszkańców- dodał.
Zmiany w naliczaniu opłat dla wytwórców ciepła mają określić algorytm, który prawdopodobnie był błędny. Problem dotyczył 5 proc. ciepłowni w kraju. - Mało jest takich ciepłowni jak PEC, gdzie w 30 procentach zasilany jest przez geotermię i tu właściwie był błąd- powiedział Zdzisław Wilk, stargardzki radny na konferencji prasowej. Mieszkańcy Stargardu uważają, że reakcja w sprawie podwyżek była spóźniona, ponieważ otrzymali już rachunki do zapłaty po nowych, wyższych stawkach. Z instytucji państwowych powinny wypływać gotowe, przemyślane rozwiązania. Wystawianie korekt faktur będzie tylko kontynuacją zamieszania z cenami ciepła w Stargardzie, spowodowanego przez Ministerstwo.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Najpierw podwyżka, teraz obniżka. Ile w końcu zapłacimy za ciepło?