Koszykarze PGE Spójni Stargard po 12 dniach wrócą do gry w Energa Basket Lidze.

W 8. kolejce zmierzą się z Suzuki Arką Gdynia. Piątkowy pojedynek rozpocznie się o godz. 17:30. Biało-Bordowi po ponad miesiącu wracają do hali OSiR, ale czy to dobra wiadomość? Ostatni mecz u siebie PGE Spójnia zagrała 14 października i nie był to udany występ (porażka 59:64 z Tauronem GTK Gliwice).

W pierwszej części sezonu PGE Spójnia miała pięć wyjazdów. Teraz dla odmiany czas na domowy maraton, bo pięć z siedmiu kolejnych spotkań odbędzie się w Stargardzie. Na początek seria trzech meczów przed własną publicznością. To może być atut, ale koszykarze PGE Spójni muszą zdecydowanie poprawić skuteczność.

W dwóch domowych meczach trafili łącznie tylko 2/29 prób za trzy punkty. To katastrofalne osiągnięcie, które w kolejnych spotkaniach nie może się powtarzać. Limit aż tak złych rzutowo meczów definitywnie został wyczerpany. W derbach z Kingiem Szczecin PGE Spójnia zdobyła 95 punktów, czym zdecydowanie poprawiła swoją średnią.

Obecnie to 74,9 punktu zdobywanego na mecz, co oznacza, że gorsze pod tym względem są cztery ekipy. Suzuki Arka to jednak drużyna zdecydowanie bardziej ofensywna - ze średnią 85 punktów zajmuje czwarte miejsce w Energa Basket Lidze. Los gdyńskiego klubu przed sezonem był niepewny, ale po pozyskaniu nowego tytularnego sponsora sytuacja została opanowana.

Stworzony przez debiutującego w roli pierwszego trenera Krzysztofa Szubargę zespół wygląda na mocniejszy niż ekipa z poprzedniego sezonu, która podobnie, jak PGE Spójnia skończyła rozgrywki z bilansem 11-19. Suzuki Arka ma jeszcze jeden zaległy mecz, ale z sześciu spotkań wygrała cztery i jest w lepszej sytuacji niż Biało-Bordowi, którzy przegrali cztery z siedmiu pojedynków. PGE Spójnia musi poprawić bilans, jeżeli chce awansować do Suzuki Pucharu Polski.

Suzuki Arka wzmocniła się przed meczem z PGE Spójnią. Do zespołu dołączył Billy Garrett, który związał się z gdyńskim klubem miesięcznym kontraktem. Gwiazda Energa Basket Ligi z poprzedniego sezonu ma zadebiutować w Stargardzie. To dość szybki i zaskakujący powrót do Polski byłego koszykarza Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk po nieudanej przygodzie w Niemczech.

Otwarte pozostaje pytanie, czy to powrót na chwilę, czy na dłużej. Na razie Garrett ma zastąpić kontuzjowanego w ostatnich derbach z Treflem Sopot Jamesa Florence'a. PGE Spójnia wzmocniła się wcześniej doświadczonym rozgrywającym. Courtney Fortson już w derbach z Kingiem pokazał swoją jakość, świetnie współpracując z centrem Shawnem Jonesem.

Do poprawy jest jeszcze kilka rzeczy - obok skuteczności również uruchomienie strzelców (Karola Gruszeckiego i Pawła Kikowskiego). Kolejne tygodnie wspólnych treningów oraz mecze powinny działać na korzyść Fortsona i całej drużyny. Na razie jednak Amerykanin czeka na pierwsze zwycięstwo w Biało-Bordowych barwach. Oby nastąpiło to już w piątek przed stargardzką publicznością. Dla rozgrywającego będzie to pierwszy mecz w hali OSiR.

PGE Spójnia Stargard - Suzuki Arka Gdynia / piątek 18.11.2022 godz. 17:30.
 

Materiał sponsorowany