To drugi nowy koszykarz, który zasilił PGE Spójnię przed sezonem 2022/2023.
O tym hitowym transferze spekulowano od co najmniej kilkunastu dni. We wtorek kibice PGE Spójni doczekali się potwierdzenia. W stargardzkiej drużynie w kolejnym sezonie zagra Karol Gruszecki. Polaka z takim CV nie było w PGE Spójni Stargard od powrotu do Energa Basket Ligi.
Takie wzmocnienie jest szczególnie ważne ze względu na zmianę przepisów od sezonu 2022/2023. Ponownie na parkiecie przez cały mecz będzie musiał przebywać minimum jeden Polak. Sporą część z tego limitu powinien wypełnić mierzący 198 cm 32-latek.
Karol Gruszecki ostatnie dwa lata spędził w Treflu Sopot. Z tym zespołem zajmował piąte oraz 10. miejsce. W sezonie 2021/2022 wystąpił we wszystkich 30 meczach w Energa Basket Lidze.
Na parkiecie spędzał po 27 minut. Zdobywał średnio 10,1 punktu. Miał też 3,8 zbiórki i 1,9 asysty. Rok wcześniej było trochę lepiej - odpowiednio 34 mecze, 29 minut, 11,4 punktu, 3,7 zbiórki i 2,4 asysty. W tym czasie spadła skuteczność w rzutach za trzy punkty (z 38 do 30%), ale wzrosła w rzutach za dwa (z 50 do 54%).
W 14 meczach ostatniego sezonu Karol Gruszecki zdobywał 10 lub więcej punktów. Najlepsze spotkanie rozegrał w Stargardzie - 22 punkty (9/13 z gry) i osiem asyst. Wtedy wobec kłopotów kadrowych Trefla był też odpowiedzialny za rozegranie i wywiązał się z tej roli znakomicie. Skuteczniejszy (9/12) był w meczu z Arged BM Stalą, w którym również rzucił 22 punkty, ale wtedy głównym zadaniem Karola Gruszeckiego było zdobywanie punktów.
Karol Gruszecki we wszystkich drużynach grał po minimum dwa lata. Były to kolejno ekipy ze Słupska (2013-2015), Zielonej Góry (2015-2017) i Torunia (2017-2020). Zastal i Twarde Pierniki w tym czasie odnosiły duże sukcesy, a nowy koszykarz PGE Spójni Stargard miał okazję występować również na arenie międzynarodowej (EuroLiga oraz Liga Mistrzów). Również w ostatnim sezonie w Treflu wystąpił w 12 meczach FIBA Europe Cup (26 minut, 9,4 punktu).
W Twardych Piernikach Karol Gruszecki grał wspólnie z Tomaszem Śniegiem. W toruńskim zespole pracował też z trenerem Sebastianem Machowskim jednak ze względu na kontuzję w pechowym sezonie 2019/2020 wystąpił tylko w siedmiu meczach Energa Basket Ligi.
Nowy koszykarz PGE Spójni Stargard wystąpił w 30 oficjalnych meczach reprezentacji Polski (eliminacje i mistrzowskie turnieje). W 2019 roku był w drużynie, która zajęła ósme miejsce na mistrzostwach świata. W siedmiu meczach (średnio po sześć minut) historycznego turnieju zdobywał po 2,6 punktu. W epizodycznych rolach wystąpił również na EuroBasketach 2015 i 2017.
Materiał sponsorowany
