Dzięki projektowi „Koalicja na rzecz Rodziny” przypomnieli sobie, że bycie rodzicem to nie jedyna rola w ich życiu. Są też żonami i mężami, córkami i synami, przyjaciółkami i kolegami. Wreszcie – kobietami i mężczyznami. Działania podjęte przez Fundację „Milon” w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich NOWE FIO na lata 2021-2030 zmieniły perspektywę dorosłych i ich dzieci. Projekt dedykowany był całym rodzinom, ale i ich poszczególnym członkom, wspierając ich w różnych sytuacjach życia codziennego.
Projekt rozpoczął się w czerwcu. Zajęcia odbywały się na terenie powiatu stargardzkiego – w gminie Stara Dąbrowa ( w Starej Dąbrowie, Chlebówku i Chlebowie) oraz w gminie Stargard (w Małkocinie), wreszcie – w samym Stargardzie. W mieście działania skoncentrowały się na dwóch przedszkolach miejskich z Oddziałami Integracyjnymi– numer 1 i 5, na Ośrodku Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczym oraz na Szkole Podstawowej Specjalnej.
W grupie siła
Inicjatorką projektu jest prezeska Fundacji „Milon” Lidia Sobolewska, która wielokrotnie słyszała od rodziców niepełnosprawnych dzieci, że większość energii i uwagi koncentrują na swoich dzieciach, przez co brakuje im czasu dla siebie. - Niektórzy rodzice wprost zasygnalizowali, że chętnie co jakiś czas uczestniczyliby w zajęciach ukierunkowanych na ich potrzeby, a nie na potrzeby dzieci. To był dla mnie sygnał, że skoro posiadam odpowiednią wiedzę i umiejętności to powinnam zadbać, by zorganizować dla nich warsztaty, podczas których będą mogli spotkać się z innymi rodzicami dzieci niepełnosprawnych, na co dzień borykającymi się z podobnymi trudnościami i przeżywającymi podobne trudne emocje – w taki sposób genezę projektu wyjaśnia Lidia Sobolewska.
Zakres zaplanowanych działań wpisał się w program Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWE FIO.
Projekt otrzymał dofinansowanie, a pomysłodawcy zabrali się do realizacji działań.
Aby ułatwić rodzicom udział w zajęciach na czas ich trwania zapewniona została opieka nad dziećmi. Zajęcia odbywały się w kilku grupach zlokalizowanych w różnych miejscowościach co pozwoliło na to, aby z zajęć skorzystało więcej osób. Odpowiednio moderowana grupa to szansa na wzmocnienie własnego poczucia wartości, na wymianę doświadczeń i możliwość usystematyzowania posiadanej wiedzy.
Duża część warsztatów była skoncentrowana na rodzicach, aby ich wzmocnić i pokazać im jak oni sami są ważni. - Chcieliśmy im uświadomić, że żeby efektywnie pomóc dzieciom, najpierw powinni zadbać o siebie. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni muszą pamiętać o wszystkich rolach, które mają do spełnienia – ja jako mężczyzna, mąż i ojciec, ja jako kobieta, żona i matka. Z uwagi na pandemię, rozszerzyliśmy projekt o warsztaty w zakresu kompetencji rodzicielskich. Cieszę się, że przychodziły na nie również pary, małżeństwa. W ten sposób mogli dowiedzieć się więcej o sobie samych, o sobie nawzajem, ale również czegoś wspólnie doświadczyć i lepiej się nawzajem zrozumieć – tłumaczy Lidia Sobolewska.
Nie tylko dla rodziców dzieci z niepełnosprawnością
W projekcie przewidziano również wsparcie dla rodziców zdrowych dzieci, jednakże borykających się z różnymi trudnościami, w tym wynikającymi z pandemii. Dla tych rodziców zorganizowano spotkania indywidualne oraz warsztaty „Akademia wspólnego czasu rodziny„ podczas których poruszany był min. temat komunikacji z dziećmi, ale też komunikacji między rodzicami. W warsztatach uczestniczyły zarówno mamy jak i ojcowie- lepiej poznawali siebie, swoje emocje i wartości, a jednocześnie wzmacniali dzięki temu swoje kompetencje rodzicielskie. Rodzice chętnie uczestniczyli też w „Akademii spokojnego rodzica - Trening uważności MAC”, który prowadził Zbigniew Mielke. Warsztaty te adresowane były do wszystkich mam i ojców zainteresowanych udziałem w takiej formie zajęć, by lepiej radzić sobie ze stresem i odnaleźć spokój. - Rodzice było bardzo zadowoleni, że skorzystali z takiej formy wsparcia. Czuli się zaopiekowani, mieli poczucie bezpieczeństwa. Warsztaty pozwoliły im odnaleźć siebie, dały motywację – mówi dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 1 Beata Ślęzak. Z jej punktu widzenia, takie projekty są potrzebne. - Bardzo ważne jest, aby rodzic oprócz wielu innych ważnych spraw, które dzieją się wokół niego, mógł dostrzec siebie. A jeśli w końcu znajdzie na to chwilę, zauważy wiele innych aspektów, na które nie zwracał uwagi. Będzie mógł dokonać analizy. Usystematyzuje swoją wiedzę. Oceni, które obszary wymagają poprawy. A nawet w najbardziej idealnych domach, zawsze można zmienić coś na lepsze. Kiedy rodzic zadba o siebie, lepiej zrozumie swoje dziecko – dodaje B. Ślęzak.
Wsparcie dla dzieci
Projekt „Koalicja na rzecz rodziny” skierowany był również do dzieci. Z myślą o wsparciu ich w czasie pandemii zorganizowano warsztaty będące ciekawą, ale i rozwojową alternatywą dla spędzania czasu przed komputerem. Podczas cyklu zajęć „Aktywny czas bez prądu” dzieci miały okazję m.in. do lepszego poznania siebie i emocji, które przeżywają oraz sposobów radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Były rozmowy o planach i marzeniach. Młodzież mogła zaczerpnąć różnych pomysłów na spędzanie czasu wolnego w sposób aktywny. Dzieci uczestniczyły zarówno w warsztatach indywidualnych jak i grupowych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także warsztaty „Zero Waste” pokazujące jak przedmiotom codziennego użytku można nadać drugie życie i jak dzięki nim w sposób ciekawy można spędzić wolne chwile. Zajęcia odbywały się w czasie wakacji, co pozwoliło uatrakcyjnić najmłodszym letni czas. Wsparcie płynące od profesjonalistów okazało się potrzebne bardziej niż zwykle.
Projekt, który łączy
W ramach projektu odbyły się również warsztaty dla nauczycieli pogłębiające ich wiedzę w zakresie pracy z rodziną dziecka niepełnosprawnego. - Pokazanie nauczycielom rodziny dziecka niepełnosprawnego z innej, szerszej perspektywy było ważnym elementem projektu. Zarówno rodzice jak i nauczyciele przyznali, że cenne dla nich było zwrócenie uwagi na sytuację zdrowego rodzeństwa dziecka niepełnosprawnego, które często żyje w cieniu, samotnie tocząc walkę z trudnymi sytuacjami – tłumaczy pomysłodawczyni projektu.
O jego sensie mówi też Milena Szczurko, wiceprezes oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu w Stargardzie, podkreślając, że ważna jest każda inicjatywa dotycząca wsparcia rodzin osób niepełnosprawnych. Rodzice podopiecznych OREW-u chętnie wzięli udział w warsztatach „Ja mama. Ja kobieta” prowadzonych przez Lidię Sobolewską. - Temat idealnie wpasował się w ich potrzeby. Mamy i ojcowie dzieci niepełnosprawnych tak mocno angażują się w wychowanie i życie dziecka, że zapominają o sobie. Projekt „Koalicja na rzecz Rodziny” połączył mamy z podobnymi problemami i wyzwaniami dnia codziennego. To je zbliżyło, nawiązały świetne relacje – podkreśla M. Szczurko. Do udziału w projekcie Fundacja „Milon” zaprosiła również panów, aby im pokazać, że w swoim domu mają kobietę, nie tylko mamę niepełnosprawnego dziecka.
Z różnych form wsparcia zorganizowanego w ramach projektu „Koalicja na rzecz Rodziny” skorzystało ponad 200 osób. Łączna kwota dofinansowania projektu ze środków Narodowego Instytutu Wolności to 101 870,00 zł.
Fundacja „Milon” nie zwalnia tempa. - Będziemy dalej działać. Bo współpraca się opłaca, a my chcemy, możemy i uważamy, że warto – podsumowuje L. Sobolewska.
Więcej informacji nt. działań w projekcie pod linkami:
1. https://www.facebook.com/1635686569989210/posts/3676389842585529/?sfnsn=mo
2. https://www.facebook.com/1635686569989210/posts/3696090740615439/?sfnsn=mo
3. https://www.facebook.com/1635686569989210/posts/3719095324981647/?sfnsn=mo
Więcej informacji o działaniach Fundacji Milon: http://www.fmilon.pl/ oraz https://www.facebook.com/fundacjamilon
Współpraca się opłaca – od prawej Lidia Sobolewska, Milena Szczurko i Beata Ślęzak.