Dzisiaj jest: 18.4.2024, imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy

Daniel Szymkiewicz: Kolejny mecz, w którym pokazaliśmy charakter

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

PGE Spójnia Stargard wygrała z HydroTruckiem Radom 80:73.

Daniel Szymkiewicz: Kolejny mecz, w którym pokazaliśmy charakter

Piątkowy mecz 8. kolejki Energa Basket Ligi na gorąco w rozmowie z naszym portalem ocenił Daniel Szymkiewicz. Wskazał pozytywy, ale również powiedział z czym problemy miała PGE Spójnia.

Patryk Neumann: Trudny mecz, długo nie szło, ale końcówka zdecydowanie dla was. Jak pan ocenia na gorąco to spotkanie?

Daniel Szymkiewicz: Mieliśmy problemy ze skutecznością. Trochę też z organizacją gry w ataku. Daliśmy im na początku rzucić kilka łatwych punktów. Nie możemy tego robić, bo zrobiliśmy to tak samo, jak ostatnio, że daliśmy naszemu przeciwnikowi trafić kilka łatwych rzutów. Po tym oni lepiej weszli w mecz. Grało im się łatwiej później, ale to jest kolejny mecz, w którym pokazaliśmy charakter. Graliśmy fizycznie do końca. Wierzyliśmy, że wygramy i tak się stało.

HydroTruck nie miał swojego najlepszego strzelca, A.J. Englisha, ale inni zawodnicy, jak na przykład Jakub Zalewski zaskoczyli, więc wcale nie było łatwiej.

- Weszli dobrze w mecz i daliśmy ich strzelcom trafić łatwe rzuty. Później graliśmy fizycznie i w końcówce udało nam się ten mecz wyciągnąć. W końcówce trafiliśmy nasze rzuty i dlatego wygrana zostaje w Stargardzie.

Długo nie mogliście wyjść na prowadzenie. Była taka bariera, że nic nie wychodziło, gdy pojawiła się szansa na przykład przy remisie. Końcówkę jednak przejął Jake O'Brien.

- Zaczęliśmy grać lepiej w ataku i dzielić się piłką. Mimo że nie weszliśmy dobrze w mecz, nie trafiliśmy na początku rzutów, po prostu rzucaliśmy dalej. Jake się przełamał. Trafił te bardzo ważne rzuty dla nas i na pewno jego wkład w końcówce był bardzo duży dla naszego zespołu.

Drugie zwycięstwo z rzędu. To was podbuduje i może trochę uspokoi nastroje.

- Na pewno potrzebujemy zwycięstw. Teraz czeka nas dużo cięższych meczów na wyjeździe, ale to nie znaczy, że nie będziemy wierzyli w zwycięstwo. Jedziemy następny mecz wygrać.

 

Materiał sponsorowany


 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Stargard i blue. Fotorelacja