Amerykanin wróci do gry po prawie dwóch miesiącach przerwy. Sezon w Energa Basket Lidze wraz z PGE Spójnią zakończył 7 kwietnia na ćwierćfinale play-off. W środę stargardzki klub w swoich mediach społecznościowych przekazał ciekawą informację.
"Raymond Cowels III dołącza na końcówkę sezonu do grającej we francuskiej PRO B drużyny Poitiers Basket 86 (PB86). PB86 zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w lidze. W związku z kontuzją Jamar'a Abrams'a i koniecznością wyjazdu na mecze kadrowe zastępującego go Keith'a Omoerah'a do składu jako zastępstwo medyczne dołączy Ray. W PB86 powinien zadebiutować już w najbliższy piątek. W tym samym zespole sezon dokańcza również znany z parkietów PLK Ivan Ramljak. Zawodnik i klub wyrazili wstępne zainteresowanie dalszą współpracą w następnym sezonie i niewykluczone, że Ray nadal będzie reprezentował barwy PGE Spójni. Powodzenia i do zobaczenia" to pełna treść komunikatu.
Amerykanin będzie miał okazję pograć we francuskiej PRO B i pomóc swojej nowej drużynie. Jeszcze lepszą informacją jest sygnał o chęci kontynuowania współpracy z PGE Spójnią Stargard. Jeżeli to faktycznie się wydarzy będzie to kolejny krok ku tak wyczekiwanej stabilizacji.
Dla Raymonda Cowelsa III może być to trzeci sezon w Biało-Bordowych barwach. Minione rozgrywki zaczął z małym opóźnieniem, bo do drużyny dołączył na derby z Kingiem Szczecin. Łącznie wystąpił w 30 meczach Energa Basket Ligi. Zdobywał po 13,5 punktu trafiając 39% prób za trzy. Miał również 4,8 zbiórki, 1,5 asysty i 1,3 przechwytu.
Nie były to tak dobre osiągnięcia, jak w pierwszym sezonie w PGE Spójni (18,3 punktu), ale nadal solidne. Trener Marek Łukomski nie bazował tylko na ofensywnych możliwościach Cowelsa, ale dawał mu ważne zadania w obronie. Szczególnie gdy kontuzjowany był Filip Matczak to właśnie Cowels z powodzeniem pilnował najlepszych strzelców rywali.
Co ciekawe we Francji gra już inny koszykarz PGE Spójni z Minionego sezonu. Jay Threatt wystąpił w 11 meczach Pau-Orthez, które z bilansem 11-18 zajmuje 13. miejsce w Jeep Elite (najwyższy poziom). Rozgrywający jest tam ważną postacią. Na parkiecie spędza średnio po 24 minuty. Zdobywa 9,3 punktu i rozdaje 4,5 asysty. W 13 meczach dla Nancy (PRO B) wystąpił natomiast Omari Gudul (20 minut, 7,8 punktu i 4,3 zbiórki).
"Raymond Cowels III dołącza na końcówkę sezonu do grającej we francuskiej PRO B drużyny Poitiers Basket 86 (PB86). PB86 zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w lidze. W związku z kontuzją Jamar'a Abrams'a i koniecznością wyjazdu na mecze kadrowe zastępującego go Keith'a Omoerah'a do składu jako zastępstwo medyczne dołączy Ray. W PB86 powinien zadebiutować już w najbliższy piątek. W tym samym zespole sezon dokańcza również znany z parkietów PLK Ivan Ramljak. Zawodnik i klub wyrazili wstępne zainteresowanie dalszą współpracą w następnym sezonie i niewykluczone, że Ray nadal będzie reprezentował barwy PGE Spójni. Powodzenia i do zobaczenia" to pełna treść komunikatu.
Amerykanin będzie miał okazję pograć we francuskiej PRO B i pomóc swojej nowej drużynie. Jeszcze lepszą informacją jest sygnał o chęci kontynuowania współpracy z PGE Spójnią Stargard. Jeżeli to faktycznie się wydarzy będzie to kolejny krok ku tak wyczekiwanej stabilizacji.
Dla Raymonda Cowelsa III może być to trzeci sezon w Biało-Bordowych barwach. Minione rozgrywki zaczął z małym opóźnieniem, bo do drużyny dołączył na derby z Kingiem Szczecin. Łącznie wystąpił w 30 meczach Energa Basket Ligi. Zdobywał po 13,5 punktu trafiając 39% prób za trzy. Miał również 4,8 zbiórki, 1,5 asysty i 1,3 przechwytu.
Nie były to tak dobre osiągnięcia, jak w pierwszym sezonie w PGE Spójni (18,3 punktu), ale nadal solidne. Trener Marek Łukomski nie bazował tylko na ofensywnych możliwościach Cowelsa, ale dawał mu ważne zadania w obronie. Szczególnie gdy kontuzjowany był Filip Matczak to właśnie Cowels z powodzeniem pilnował najlepszych strzelców rywali.
Co ciekawe we Francji gra już inny koszykarz PGE Spójni z Minionego sezonu. Jay Threatt wystąpił w 11 meczach Pau-Orthez, które z bilansem 11-18 zajmuje 13. miejsce w Jeep Elite (najwyższy poziom). Rozgrywający jest tam ważną postacią. Na parkiecie spędza średnio po 24 minuty. Zdobywa 9,3 punktu i rozdaje 4,5 asysty. W 13 meczach dla Nancy (PRO B) wystąpił natomiast Omari Gudul (20 minut, 7,8 punktu i 4,3 zbiórki).
Materiał sponsorowany