Jednak musiał na nią czekać aż do ostatniej akcji meczu. Wiara jednak czyni cuda i udało się!

Polak w tym momencie stał się rekordzistą w Bundeslidze pod względem liczby strzelonych goli w jednym sezonie. Do tej pory rekord 40 sztuk należał do Gerda Müllera, ale oficjalnie od 22 maja 2021 roku należy on do Polaka.

Lewandowski pobił ten rekord rzutem na taśmę, strzelając 41 bramkę w ligowym sezonie w swojej ostatniej akcji, już w 90 minucie spotkania. Oglądając mecz pewnie wielu kibiców już zwątpiło w końcowy sukces.

W trakcie spotkanie Robert miał parę okazji, ale nic nie chciało wejść. Jednak los czuwał dzisiaj nad kapitanem reprezentacji Polski i w ostatniej akcji skutecznie dobił, odbitą przez Gikiewicza piłkę po bardzo silnym strzale Leroy Sane. Tą akcją podkreślił swój niezwykły nos superstrzelca.

41 golem zamknął usta wszystkim krytykom, także tym niemieckim dziennikarzom i byłym sportowcom, którzy w ostatnich dniach wspominali coś o odpuszczeniu biciu rekordu na rzecz upamiętnienia niemieckiego piłkarza. Nic z tych rzeczy, historia dzieje się na naszych oczach i to POLAK dzierży tytuł najlepszego strzelca w jednym sezonie na niemieckich boiskach.

Dokładnie tak, warto to powtórzyć – POLAK jest rekordzistą w niemieckiej Bundeslidze.

49-letni rekord został pobity. Polak przechodzi do annałów niemieckiej piłki i to teraz wszyscy będą ścigać jego wynik. Oby poprawiony rekord przetrwał kolejne prawie 50 lat z Polakiem na czele.

Pan Piłkarz Robert Lewandowski. Ogromne gratulacje!

Źródło foto: Wikimedia Commons