Czwartkowy mecz na konferencji prasowej ocenił Szymon Walczak. To koszykarz, który po raz pierwszy pojawił się w wyjściowej piątce. Na parkiecie spędził 21 minut i zdobył trzy punkty oraz rozdał trzy asysty.
- Jesteśmy w dość okrojonym składzie. Wyszliśmy zmotywowani z walką dla Tomka i Kacpra, z podejściem, że to nie będzie łatwy przeciwnik. Legia jest w górze tabeli. Wyszliśmy niewystarczająco agresywnie w obronie aż do czwartej kwarty i niestety tego czasu zabrakło, aby dogonić przeciwnika - skomentował pojedynek z Legią Szymon Walczak.
- Gratulacje dla Legii za zwycięstwo. Chciałbym również podziękować moim chłopakom za walkę od początku do końca. Nie była to dla nas łatwa sytuacja. Zdarzyły się w naszym zespole kontuzje: Kacper, Tomek. Czekamy na Filipa - powiedział trener Maciej Raczyński.
- Staraliśmy się pracować na treningach jak najlepiej. Mimo że się nie udało to jestem dumny z chłopaków, że pokazali do końca charakter - dodał szkoleniowiec PGE Spójni Stargard.
Przez większość meczu rotował on siódemką zawodników. Tylko na chwilę pojawili się jeszcze Filip Siewruk i Szymon Szmit. Choć nie było wielkiego wyboru to pierwsza piątka zaskoczyła przeciwnika, bo brakowało w niej nominalnego centra. Baylee Steele oraz Omari Gudul weszli z ławki. Trenera zapytaliśmy o ten pomysł na początek meczu.
- Próbowaliśmy różnych rozwiązań. Chcieliśmy trochę zaryzykować. Analizowaliśmy to wspólnie. Taki mieliśmy zamiar. Chcieliśmy zagrać szybciej niższym składem i taką podjąłem decyzję przed meczem - tłumaczył Maciej Raczyński.
Jakub Wojczyński z Przeglądu Sportowego pytał natomiast o krążące od pewnego czasu spekulacje, że Maciej Raczyński chce wrócić do roli asystenta trenera. Pierwotnie pojawiały się informacje, że klub szuka asystenta, który pomoże Raczyńskiemu. Ostatnio jednak dominowała inna ciekawa plotka, według której zespół miałby przejąć trener Predrag Krunić. To szkoleniowiec z doświadczeniem w silnych europejskich ligach. W Polsce natomiast prowadził w sezonie 2014/2015 Anwil Włocławek (bez większych sukcesów, ale przejmował wtedy drużynę w czasie sezonu).
- W klubie od jakiegoś czasu rozmawiamy o tym, że musimy wzmocnić ławkę trenerską, ale nie będę komentował żadnych plotek. Jeżeli będzie odpowiedni czas to klub o wszystkim poinformuje - dyplomatycznie skomentował Maciej Raczyński. Taka odpowiedź jednak pokazuje, że coś jest na rzeczy.
- Jesteśmy w dość okrojonym składzie. Wyszliśmy zmotywowani z walką dla Tomka i Kacpra, z podejściem, że to nie będzie łatwy przeciwnik. Legia jest w górze tabeli. Wyszliśmy niewystarczająco agresywnie w obronie aż do czwartej kwarty i niestety tego czasu zabrakło, aby dogonić przeciwnika - skomentował pojedynek z Legią Szymon Walczak.
- Gratulacje dla Legii za zwycięstwo. Chciałbym również podziękować moim chłopakom za walkę od początku do końca. Nie była to dla nas łatwa sytuacja. Zdarzyły się w naszym zespole kontuzje: Kacper, Tomek. Czekamy na Filipa - powiedział trener Maciej Raczyński.
- Staraliśmy się pracować na treningach jak najlepiej. Mimo że się nie udało to jestem dumny z chłopaków, że pokazali do końca charakter - dodał szkoleniowiec PGE Spójni Stargard.
Przez większość meczu rotował on siódemką zawodników. Tylko na chwilę pojawili się jeszcze Filip Siewruk i Szymon Szmit. Choć nie było wielkiego wyboru to pierwsza piątka zaskoczyła przeciwnika, bo brakowało w niej nominalnego centra. Baylee Steele oraz Omari Gudul weszli z ławki. Trenera zapytaliśmy o ten pomysł na początek meczu.
- Próbowaliśmy różnych rozwiązań. Chcieliśmy trochę zaryzykować. Analizowaliśmy to wspólnie. Taki mieliśmy zamiar. Chcieliśmy zagrać szybciej niższym składem i taką podjąłem decyzję przed meczem - tłumaczył Maciej Raczyński.
Jakub Wojczyński z Przeglądu Sportowego pytał natomiast o krążące od pewnego czasu spekulacje, że Maciej Raczyński chce wrócić do roli asystenta trenera. Pierwotnie pojawiały się informacje, że klub szuka asystenta, który pomoże Raczyńskiemu. Ostatnio jednak dominowała inna ciekawa plotka, według której zespół miałby przejąć trener Predrag Krunić. To szkoleniowiec z doświadczeniem w silnych europejskich ligach. W Polsce natomiast prowadził w sezonie 2014/2015 Anwil Włocławek (bez większych sukcesów, ale przejmował wtedy drużynę w czasie sezonu).
- W klubie od jakiegoś czasu rozmawiamy o tym, że musimy wzmocnić ławkę trenerską, ale nie będę komentował żadnych plotek. Jeżeli będzie odpowiedni czas to klub o wszystkim poinformuje - dyplomatycznie skomentował Maciej Raczyński. Taka odpowiedź jednak pokazuje, że coś jest na rzeczy.
Materiał sponsorowany