242 mandaty za uchylanie się od obowiązku noszenia maseczki. Mimo to nadal wielu stargardzian nie stosuje się do tego obowiązku.

Od 10 października ponownie obowiązują przepisy dotyczące obowiązku zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych. Obowiązek ten dotyczy całego kraju, również Stargardu. Jednak na ulicach można spotkać wiele osób, które tego nie przestrzegają i nie zamierzają. Za brak maski grozi mandat w wysokości 500 zł. Policja może nie tylko nałożyć mandat, ale też pouczyć lub skierować do sądu wniosek o ukaranie. Sprawa może też być przekazana do Sanepidu, gdzie kary administracyjne wynoszą od 5 do nawet 30 tys. zł.

Nadkom. Artur Grenda, I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Stargardzie poinformował, że w okresie od 13 marca do 6 listopada 2020 r. na terenie powiatu stargardzkiego zostały nałożone 242 mandaty karne za nieprzestrzeganie obostrzeń epidemicznych wynikających z Rozporządzenia Rady Ministrów. W związku z naruszeniem przepisów w zakresie obostrzeń epidemicznych do Sądu Rejonowego w Stargardzie II Wydział Karny skierowano 15 wniosków o ukaranie. Nadkom. Artur Grenda przypomina również, że na podstawie Kodeksu Wykroczeń za czyny odpowiada osoba, która ukończyła 17 lat.

Mieszkańcy miasta w różny sposób tłumaczą dlaczego nie noszą maseczki. Część z nich uważa, że takiego nakazu nie wprowadza się rozporządzeniem, ponieważ musi to być ustawa. Inni uważają, że szpitale w Polsce od zawsze były zatłoczone i brakowało w nich łóżek, lekarzy, sprzętu i leków, więc trudno uwierzyć w pandemię. Kolejni tłumaczą się problemami z oddychaniem i chorowaniem na astmę. Od takich osób wymagane jest noszenie przy sobie zaświadczenia od lekarza o niemożności zasłaniania nosa i ust z powodów zdrowotnych.

Zdaniem wielu lekarzy noszenie maseczek może zwiększyć bezpieczeństwo zarówno osób noszących maseczki, jak i osób w najbliższym otoczeniu. Powinno się wykazać szacunek i solidarność do innych osób, szczególnie starszych, które najczęściej są obciążone różnymi chorobami. Nieumyślnie można przenieść bezobjawowo na nich zakażenie i ich los zależy od tego czy nosimy maseczki, myjemy ręce i utrzymujemy dystans.