Tłumne wyjścia odbyły się w kilkudziesięciu miastach z całej Polski, w tym również w Zachodniopomorskim.

To już czwarty dzień ogromnych protestów w całym kraju, a gdyby liczyć samą stolicę – to już piąty dzień (tam pierwsze marsze protestacyjne odbyły się już w czwartek, czyli w dniu wydania wyroku przez TK). Po weekendzie, na ulicach około 100 miast pojawiły się setki tysięcy ludzi w różnym wieku, chociaż przeważała młodzież oraz kobiety. Bo to właśnie młode kobiety dotyka najbardziej wydany wyrok. Nie zabrakło także ich partnerów i wszystkich innych osób, których cały ten wyrok mocno zbulwersował. Nawet panująca epidemia korona wirusa nie odstraszyła protestujących.

Przypomnijmy, w czwartek 22 października 2020 rok TK orzekł, że aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z Konstytucją. Wyrok Trybunały Konstytucyjnego (uważanego za bycie sterowanym przez obecną władzę), jest zniszczeniem kompromisu zawartego w 1993 roku odnośnie sytuacji dokonania legalnej aborcji w kraju.

Poniedziałek na pewno nie będzie ostatnim dniem protestów w całym kraju. Już w mediach społecznościowych i organizacjach sprzyjających protestującym, pojawiają się głosy czy informacje o bojkocie pracy zawodowej przez kobiety w środę 28 października oraz strajku generalnym w piątek 30. Co z tego wyjdzie, czas pokaże. Wiadomo jedno, Stargard ma swój plan – o czym dalej.

Pobliski Szczecin również ostro protestował. W weekend protestujący odwiedzili siedzibę PISu, dom sędziego TK Bartłomieja Sochańskiego (byłego prezydenta miasta) czy też dom Abp. Andrzeja Dzięgi. Zaś w poniedziałek udało im się skutecznie zablokować Rondo na Placu Szarych Szeregów (tłum maszerował po całym rondzie) oraz duże skrzyżowania w obrębie Galerii Kaskada i CH Galaxy – tutaj wyraz swojego niezadowolenia okazali kierowcy aut.

W Stargardzie w poniedziałek protestujących można było spotkać w centrum miasta. Grupa kobiet zablokowała przejścia dla pieszych od ulic Wyszyńskiego i Czarnieckiego, a część zmotoryzowana zablokowała fragment ronda, uniemożliwiając swobodne pokonanie tego odcinka trasy.

A co będzie dalej? Jak możemy przeczytać na Facebookowym profilu „STARGARD WALCZY DO KOŃCA”, jest już plan protestacyjny do  końca tygodnia. Komunikat brzmi następująco:

„INFORMACJE NA KOLEJNE DNI UDOSTĘPNIAĆ
WTOREK 27.10. godzina 18.00 ul. Słowackiego 11 pod biurem posła. Idziemy wzdłuż Reja w kierunku skrzyżowania z Piłsudskiego odbijamy na Wyszyńskiego.
ŚRODA 28.10 godzina 18.00 spotykamy się pod biedroną na Szczecinskiej ( ta biedronka koło złotego smoka ) i idziemy pod dom Posła to jest pomysł nie których grupowiczek
Czwartek 19.00 pod katedrą
i uwaga PIĄTEK PIĄTUNIO ZOSTAJE TAJEMNICĄ OSOBY , KTÓRE DZIŚ BYŁY WIEDZĄ CO PLANUJEMY. Reszta osób, których nie było zapraszam jutro wszystko się dowiecie.
Jutro będzie omawiać szczegóły
DZIŚ, BYŁ OGIEŃ MAJĄ NAS SŁYSZEĆ W STOLICY”

-źródło: Facebook.pl Stargard walczy do końca


Nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja dalej, ale protesty wydają się być rozwojowe i mogą jeszcze przybrać na sile. Wiadomo za to, że od środy na ulicach ma pojawić się Żandarmeria Wojskowa, celem wspomagania jednostek policji. To wynik poniedziałkowego zarządzenia Prezesa Rady Ministrów (premiera Morawieckiego) odnośnie użycia tych służb do walki z epidemią COVID-19.