Tak długo transferów nie można było dokonywać nigdy jednak wydłużenie poprzedniego sezonu kompletnie wywróciło piłkarski kalendarz. Aktywni po stracie kilku czołowych zawodników z minionych rozgrywek do samego końca byli Błękitni Stargard.
W poniedziałek potwierdzono kolejny transfer i jest to trzeci powrót do klubu. Po Błażeju Starzyckim oraz Przemysławie Brzeziańskim do Błękitnych wrócił Filip Karmański. Stargardzianie wypożyczyli defensywnego pomocnika do końca sezonu 2020/2021 z I-ligowego GKS-u 1962 Jastrzębie.
Filip Karmański ma 23 lata i jest dobrze znany stargardzkim kibicom. W Błękitnych występował w latach 2016-2019. Spędził tu jeszcze rundę jesienną minionego sezonu występując w 18 meczach. Później jednak trafił do I-ligowego GKS-u 1962 Jastrzębie. Ten transfer potwierdzono 28 stycznia.
Nowy piłkarz Błękitnych w tym sezonie wystąpił w dwóch meczach Fortuna I ligi, ale były to krótkie epizody, bo na boisku spędził łącznie sześć minut. Niewiele lepiej było w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu - jeden pełny mecz oraz jedno wejście na końcówkę spotkania.
Błękitni dokonali solidnego wzmocnienia środka pola, bo Filip Karmański to kolejny piłkarz ograny w II lidze, a do tego znający klub. Z letnich transferów pomimo naprawdę dużych strat stargardzcy kibice powinni być zadowoleni. Teraz tylko trzeba to przełożyć na boisko i kolejne ligowe mecze, bo na razie Błękitni z siedmioma punktami zajmują 15. pozycję w tabeli. Terminarz jednak ich nie oszczędzał, ponieważ mierzyli się głównie z czołówką. Kolejny mecz rozegrają w sobotę w Stargardzie, gdzie o 15:00 podejmą Hutnika Kraków.
W poniedziałek potwierdzono kolejny transfer i jest to trzeci powrót do klubu. Po Błażeju Starzyckim oraz Przemysławie Brzeziańskim do Błękitnych wrócił Filip Karmański. Stargardzianie wypożyczyli defensywnego pomocnika do końca sezonu 2020/2021 z I-ligowego GKS-u 1962 Jastrzębie.
Filip Karmański ma 23 lata i jest dobrze znany stargardzkim kibicom. W Błękitnych występował w latach 2016-2019. Spędził tu jeszcze rundę jesienną minionego sezonu występując w 18 meczach. Później jednak trafił do I-ligowego GKS-u 1962 Jastrzębie. Ten transfer potwierdzono 28 stycznia.
Nowy piłkarz Błękitnych w tym sezonie wystąpił w dwóch meczach Fortuna I ligi, ale były to krótkie epizody, bo na boisku spędził łącznie sześć minut. Niewiele lepiej było w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu - jeden pełny mecz oraz jedno wejście na końcówkę spotkania.
Błękitni dokonali solidnego wzmocnienia środka pola, bo Filip Karmański to kolejny piłkarz ograny w II lidze, a do tego znający klub. Z letnich transferów pomimo naprawdę dużych strat stargardzcy kibice powinni być zadowoleni. Teraz tylko trzeba to przełożyć na boisko i kolejne ligowe mecze, bo na razie Błękitni z siedmioma punktami zajmują 15. pozycję w tabeli. Terminarz jednak ich nie oszczędzał, ponieważ mierzyli się głównie z czołówką. Kolejny mecz rozegrają w sobotę w Stargardzie, gdzie o 15:00 podejmą Hutnika Kraków.
Materiał sponsorowany