Po ponad pięciu miesiącach dokończona została 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Już w pierwszej pucharowej rundzie odpadły wielkie kluby. O trofeum nie powalczą jego obrońca (Liverpool), finalista z poprzedniego sezonu (Tottenham), Real Madryt, Juventus i Chelsea.
Była to najdłuższa runda w historii. Część spotkań odbyło się jeszcze w lutym i marcu, a cztery pary dokończyły swoją rywalizację w sierpniu. Teraz osiem najlepszych drużyn spotka się na dwóch stadionach w Lizbonie, gdzie w ćwierćfinałach, półfinałach oraz oczywiście finale rozstrzygać będzie tylko jeden mecz. Do tej pory rywalizacja w ćwierćfinałach i półfinałach składała się z dwóch spotkań. Teraz wszystko odbędzie się na neutralnym terenie i bez udziału publiczności.
Już w marcu z rozgrywkami pożegnał się Liverpool, który dwa razy przegrał z Atletico. W Madrycie było 1:0. Przedziwny przebieg miał rewanż na Anfield. Gospodarze odrobili straty, a w dogrywce po trafieniu Roberto Firmino prowadzili 2:0. Marcos Llorente odwrócił jednak losy rywalizacji doprowadzając do remisu. Wtedy oczywiście Liverpool był daleko od awansu, a gospodarzy w końcówce dogrywki dobił Alvaro Morata strzelając na 3:2.
To był ostatni mecz na najwyższym poziomie, który odbył się przy pełnym stadionie. Nie brakowało z resztą kontrowersji, bo do Anglii przyjechało kilka tysięcy fanów z ogarniętego epidemią Madrytu. Jeszcze więcej negatywnych opinni pod tym względem było po meczu Atalanty z Valencią, który miał się przyczynić do rozwoju epidemii we Włoszech i Hiszpanii. Na boisku nie było wątpliwości. Piłkarze z Bergamo zwyciężyli 4:1, a w rewanżu 4:3.
Również w marcu Paris Saint-Germain wyeliminowało Borussię Dortmund. Rewanż we Francji odbył się bez kibiców, a gospodarze zwyciężyli 2:0 odrabiając straty z pierwszego spotkania (1:2). Dość łatwo poradził sobie inny niemiecki zespół. RB Lipsk wygrał z Tottenhamem Hotspur 1:0 i 3:0.
Pozostałe cztery pary nie zdążyły zagrać, bo europejskie puchary zawieszono. Długo trwały dyskusje, gdzie mają odbyć się te mecze, ale ostatecznie gospodarze rewanżów mogli wystąpić na swoich stadionach. W piątek Manchester City po raz drugi wygrał z Realem Madryt 2:1. Ekipa prowadzona przez Pepa Guardiolę przypieczętowała awans do ćwierćfinału. Przyjezdnym brakowało Sergio Ramosa, który w 86. minucie pierwszego meczu otrzymał czerwoną kartkę. Pod jego nieobecność liderem defensywy miał być Raphael Varane, ale popełniał fatalne błędy. W obu meczach dla Manchesteru City strzelał Gabriel Jesus i miał duży udział w awansie do ćwierćfinału.
Strat z pierwszego meczu (0:1) nie odrobił Juventus z Wojciechem Szczęsnym w bramce. Niespodziewanie do ćwierćfinału z tej pary awansował Olympique Lyon. Francuzi awansowali dzięki bramce na wyjeździe, którą z rzutu karnego strzelił Memphis Depay. Dwa gole w odpowiedzi zdobył Cristiano Ronaldo, ale do sukcesu zabrakło jeszcze jednego trafienia.
Losowanie sprawiło, że w jednej połówce finałowego turnieju znalazły się zespoły, które awansowały w marcu. W ćwierćfinałach PSG zmierzy się z Atalantą, a RB Lipsk z Atletico. Tryumfatorzy spotkają się w półfinale. W drugiej połówce Manchester City spróbuje zatrzymać Olympique Lyon. Hitową parę wyłoniły sobotnie rozstrzygnięcia, bo Bayern zmierzy się z Barceloną.
Teoretycznie więcej emocji miało być w Katalonii, bo faworyzowana FC Barcelona zmagała się w tym sezonie z problemami. W Neapolu było 1:1, ale SSC Napoli w rewanżu przegrało 1:3. Z Ligą Mistrzów pożegnali się, zatem Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński.
Jedynym Polakiem w grze o trofeum pozostał Robert Lewandowski. Jego Bayern Monachium wysoko pokonał Chelsea. W Londynie było 3:0. Rewanż miał być formalnością i tak się stało. Bawarczycy zwyciężyli 4:1, a Robert Lewandowski strzelił dwa gole. Dołożył też dwie asysty, co oznacza, że miał udział przy wszystkich siedmiu golach swojej drużyny w tej rundzie. W sumie ma 13 bramek i jest murowanym kandydatem do korony króla strzelców. Ważniejsze dla reprezentanta Polski jest jednak zdobycie trofeum, którego mu brakuje w kolekcji.
Pary ćwierćfinałowe:
Atalanta Bergamo - Paris Saint-Germain / środa 12.08.2020 godz. 21:00
RB Lipsk - Atletico Madryt / czwartek 13.08.2020 godz. 21:00
FC Barcelona - Bayern Monachium / piątek 14.08.2020 godz. 21:00
Manchester City - Olympique Lyon / sobota 15.08.2020 godz. 21:00
Szczegóły projektu: TUTAJ
Źródło grafiki: kino Helios
Już w pierwszej pucharowej rundzie odpadły wielkie kluby. O trofeum nie powalczą jego obrońca (Liverpool), finalista z poprzedniego sezonu (Tottenham), Real Madryt, Juventus i Chelsea.
Była to najdłuższa runda w historii. Część spotkań odbyło się jeszcze w lutym i marcu, a cztery pary dokończyły swoją rywalizację w sierpniu. Teraz osiem najlepszych drużyn spotka się na dwóch stadionach w Lizbonie, gdzie w ćwierćfinałach, półfinałach oraz oczywiście finale rozstrzygać będzie tylko jeden mecz. Do tej pory rywalizacja w ćwierćfinałach i półfinałach składała się z dwóch spotkań. Teraz wszystko odbędzie się na neutralnym terenie i bez udziału publiczności.
Już w marcu z rozgrywkami pożegnał się Liverpool, który dwa razy przegrał z Atletico. W Madrycie było 1:0. Przedziwny przebieg miał rewanż na Anfield. Gospodarze odrobili straty, a w dogrywce po trafieniu Roberto Firmino prowadzili 2:0. Marcos Llorente odwrócił jednak losy rywalizacji doprowadzając do remisu. Wtedy oczywiście Liverpool był daleko od awansu, a gospodarzy w końcówce dogrywki dobił Alvaro Morata strzelając na 3:2.
To był ostatni mecz na najwyższym poziomie, który odbył się przy pełnym stadionie. Nie brakowało z resztą kontrowersji, bo do Anglii przyjechało kilka tysięcy fanów z ogarniętego epidemią Madrytu. Jeszcze więcej negatywnych opinni pod tym względem było po meczu Atalanty z Valencią, który miał się przyczynić do rozwoju epidemii we Włoszech i Hiszpanii. Na boisku nie było wątpliwości. Piłkarze z Bergamo zwyciężyli 4:1, a w rewanżu 4:3.
Również w marcu Paris Saint-Germain wyeliminowało Borussię Dortmund. Rewanż we Francji odbył się bez kibiców, a gospodarze zwyciężyli 2:0 odrabiając straty z pierwszego spotkania (1:2). Dość łatwo poradził sobie inny niemiecki zespół. RB Lipsk wygrał z Tottenhamem Hotspur 1:0 i 3:0.
Pozostałe cztery pary nie zdążyły zagrać, bo europejskie puchary zawieszono. Długo trwały dyskusje, gdzie mają odbyć się te mecze, ale ostatecznie gospodarze rewanżów mogli wystąpić na swoich stadionach. W piątek Manchester City po raz drugi wygrał z Realem Madryt 2:1. Ekipa prowadzona przez Pepa Guardiolę przypieczętowała awans do ćwierćfinału. Przyjezdnym brakowało Sergio Ramosa, który w 86. minucie pierwszego meczu otrzymał czerwoną kartkę. Pod jego nieobecność liderem defensywy miał być Raphael Varane, ale popełniał fatalne błędy. W obu meczach dla Manchesteru City strzelał Gabriel Jesus i miał duży udział w awansie do ćwierćfinału.
Strat z pierwszego meczu (0:1) nie odrobił Juventus z Wojciechem Szczęsnym w bramce. Niespodziewanie do ćwierćfinału z tej pary awansował Olympique Lyon. Francuzi awansowali dzięki bramce na wyjeździe, którą z rzutu karnego strzelił Memphis Depay. Dwa gole w odpowiedzi zdobył Cristiano Ronaldo, ale do sukcesu zabrakło jeszcze jednego trafienia.
Losowanie sprawiło, że w jednej połówce finałowego turnieju znalazły się zespoły, które awansowały w marcu. W ćwierćfinałach PSG zmierzy się z Atalantą, a RB Lipsk z Atletico. Tryumfatorzy spotkają się w półfinale. W drugiej połówce Manchester City spróbuje zatrzymać Olympique Lyon. Hitową parę wyłoniły sobotnie rozstrzygnięcia, bo Bayern zmierzy się z Barceloną.
Teoretycznie więcej emocji miało być w Katalonii, bo faworyzowana FC Barcelona zmagała się w tym sezonie z problemami. W Neapolu było 1:1, ale SSC Napoli w rewanżu przegrało 1:3. Z Ligą Mistrzów pożegnali się, zatem Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński.
Jedynym Polakiem w grze o trofeum pozostał Robert Lewandowski. Jego Bayern Monachium wysoko pokonał Chelsea. W Londynie było 3:0. Rewanż miał być formalnością i tak się stało. Bawarczycy zwyciężyli 4:1, a Robert Lewandowski strzelił dwa gole. Dołożył też dwie asysty, co oznacza, że miał udział przy wszystkich siedmiu golach swojej drużyny w tej rundzie. W sumie ma 13 bramek i jest murowanym kandydatem do korony króla strzelców. Ważniejsze dla reprezentanta Polski jest jednak zdobycie trofeum, którego mu brakuje w kolekcji.
Pary ćwierćfinałowe:
Atalanta Bergamo - Paris Saint-Germain / środa 12.08.2020 godz. 21:00
RB Lipsk - Atletico Madryt / czwartek 13.08.2020 godz. 21:00
FC Barcelona - Bayern Monachium / piątek 14.08.2020 godz. 21:00
Manchester City - Olympique Lyon / sobota 15.08.2020 godz. 21:00
Liga Mistrzów UEFA w kinach Helios
Najbardziej prestiżowe rozgrywki piłkarskie na świecie ponownie na ekranach kin Helios.
Na transmisje Ligi Mistrzów UEFA w jakości Super HD kino Helios zaprasza wraz z partnerem - Telewizją Polsat.
Szczegóły projektu: TUTAJ
Źródło grafiki: kino Helios
Materiał sponsorowany