Wśród rywali Biało-Bordowych będą zespoły z Energa Basket Ligi. Trzykrotnie ekipa prowadzona przez trenera Jacka Winnickiego zmierzy się z Kingiem Szczecin. Te mecze zaplanowano już na niedzielę 26 lipca, a także 2 i 20 sierpnia.
PGE Spójnia pojedzie też do Śląska i Asseco Arki. Sparingi we Wrocławiu odbędą się 4 i 5 sierpnia, a w Gdyni 14 i 15 sierpnia. Hitowo zapowiada się natomiast domowy pojedynek ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra planowany na 8 sierpnia.
Plany są takie, że na pojedynek z mistrzem Polski będą mogli wejść kibice - posiadacze karnetów z minionego sezonu, którzy nie skorzystali z rekompensaty za miniony sezon. Obowiązywały będą również karnety zakupione na sezon 2020/2021. Rezerwacja trwa, ale zainteresowanie jest mniejsze niż przed rokiem.
Według najnowszego rozporządzenia Rady Ministrów również w meczach rozgrywanych w halach będzie mogła uczestniczyć połowa publiczności. W przypadku stargardzkiego obiektu oznacza to maksymalnie 850 osób.
Nie wszystkie wiadomości są dobre, bo dwa pierwsze mecze z Kingiem (26 lipca i 2 sierpnia) będą zamknięte dla publiczności. Podobne plany mają Śląsk i Asseco Arka odnośnie spotkań, jakie rozegrają u siebie z PGE Spójnią. W obecnej sytuacji jednak trudno się dziwić. Procedury to jedna kwestia, ale osobną są niepełne składy drużyn. Na pewno w pierwszym spotkaniu zabraknie zagranicznych koszykarzy.
Mecze przedsezonowe zwykle nie dawały pełnej odpowiedzi o sile drużyn. Ten rok jest jednak szczególny, bo praktycznie cała liga ma problem ze sprowadzeniem do Polski koszykarzy głównie z USA. Łatwiej jest z Europejczykami. Trener Jacek Winnicki początkowo będzie musiał bardzo eksperymentować, bo w składzie ma tylko czterech ogranych w EBL Polaków. To automatycznie oznacza, że szansę w większym wymiarze dostanie stargardzka młodzież.
Z ligowych rywali najlepszą sytuację ma na razie Asseco Arka Gdynia, która postawiła na całkowicie polski skład. Wszystkich swoich zawodników sprowadziła już do Polski Enea Astoria Bydgoszcz. Oparty w większości o Polaków jest też Trefl, który nawet przy kilku brakach ma już silny zespół. Sopocianie zmagają się jednak z innym problemem, bo musieli zawiesić treningi. To efekt Koronawirusa wykrytego u jednego z siatkarzy Trefla. Obie ekipy (siatkarska i koszykarska) korzystały z tych samych obiektów treningowych, które zostały zamknięte.
Na koniec optymistyczna wiadomość, bo do Stargardu przyjechał w sobotę Baylee Steele. Amerykański podkoszowy był pierwszym zagranicznym zakontraktowanym graczem i również, jako pierwszy dołączy do zespołu.
PGE Spójnia pojedzie też do Śląska i Asseco Arki. Sparingi we Wrocławiu odbędą się 4 i 5 sierpnia, a w Gdyni 14 i 15 sierpnia. Hitowo zapowiada się natomiast domowy pojedynek ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra planowany na 8 sierpnia.
Plany są takie, że na pojedynek z mistrzem Polski będą mogli wejść kibice - posiadacze karnetów z minionego sezonu, którzy nie skorzystali z rekompensaty za miniony sezon. Obowiązywały będą również karnety zakupione na sezon 2020/2021. Rezerwacja trwa, ale zainteresowanie jest mniejsze niż przed rokiem.
Według najnowszego rozporządzenia Rady Ministrów również w meczach rozgrywanych w halach będzie mogła uczestniczyć połowa publiczności. W przypadku stargardzkiego obiektu oznacza to maksymalnie 850 osób.
Nie wszystkie wiadomości są dobre, bo dwa pierwsze mecze z Kingiem (26 lipca i 2 sierpnia) będą zamknięte dla publiczności. Podobne plany mają Śląsk i Asseco Arka odnośnie spotkań, jakie rozegrają u siebie z PGE Spójnią. W obecnej sytuacji jednak trudno się dziwić. Procedury to jedna kwestia, ale osobną są niepełne składy drużyn. Na pewno w pierwszym spotkaniu zabraknie zagranicznych koszykarzy.
Mecze przedsezonowe zwykle nie dawały pełnej odpowiedzi o sile drużyn. Ten rok jest jednak szczególny, bo praktycznie cała liga ma problem ze sprowadzeniem do Polski koszykarzy głównie z USA. Łatwiej jest z Europejczykami. Trener Jacek Winnicki początkowo będzie musiał bardzo eksperymentować, bo w składzie ma tylko czterech ogranych w EBL Polaków. To automatycznie oznacza, że szansę w większym wymiarze dostanie stargardzka młodzież.
Z ligowych rywali najlepszą sytuację ma na razie Asseco Arka Gdynia, która postawiła na całkowicie polski skład. Wszystkich swoich zawodników sprowadziła już do Polski Enea Astoria Bydgoszcz. Oparty w większości o Polaków jest też Trefl, który nawet przy kilku brakach ma już silny zespół. Sopocianie zmagają się jednak z innym problemem, bo musieli zawiesić treningi. To efekt Koronawirusa wykrytego u jednego z siatkarzy Trefla. Obie ekipy (siatkarska i koszykarska) korzystały z tych samych obiektów treningowych, które zostały zamknięte.
Na koniec optymistyczna wiadomość, bo do Stargardu przyjechał w sobotę Baylee Steele. Amerykański podkoszowy był pierwszym zagranicznym zakontraktowanym graczem i również, jako pierwszy dołączy do zespołu.
Materiał sponsorowany